Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Recenzja głośnika półkowego THIEL TM3

23

Moje pierwsze spotkanie z głośnikami THIEL miało miejsce ze znakomitym głośnikiem podłogowym CS3.7, który był ostatnim flagowym projektem nieżyjącego już Jima Thiela pod koniec jego życia. Byłem pod wrażeniem tego, jak udało mu się zapewnić ekstremalnie wysoką wydajność w całkiem solidnej cenie. Po odejściu pana Thiela społeczność audio zastanawiała się, co stanie się z dziedzictwem tej wspaniałej marki. Jestem pewien, że wielu naszych czytelników zna ostatni powrót firmy THIEL – nową linię głośników 3rd Avenue – po przeczytaniu recenzji głośników podłogowych TT1 autorstwa Brenta Butterwortha.

Do przeglądu tutaj dzisiaj jest głośnik podstawkowy TM3, który należy do tej samej linii 3rd Avenue i posiada wiele cech konstrukcyjnych swojego większego brata, TT1. Przy 17,1 cala wysokości, 9,8 cala szerokości i 10,9 cala głębokości, TM3 waży 20 funtów. Standardem w linii są cztery piękne wykończenia: czerń o wysokim połysku, biel oraz dwa różne wzory drewna. Zestaw przetworników jest podobny do TT1, ale zmniejszony w konfiguracji: podczas gdy TT1 jest konstrukcją trójdrożną, TM3 jest konstrukcją dwudrożną, która wykorzystuje ten sam jednocalowy głośnik wysokotonowy z tytanową kopułką i wykorzystuje podobną technologię stożka z włókna szklanego w 6,5-calowym głośniku niskotonowym, który pełni podwójną rolę jako przetwornik średniotonowy i basowy. TM3 kosztuje w sprzedaży detalicznej 3000 USD za parę, a pasujące stojaki są dostępne za dodatkowe 600 USD.

Podłączenie
Mój zwykły Oppo BDP-105 służył jako kanał dla wszystkich źródeł, płyt lub transmisji strumieniowych. Czułość głośnika TM3 jest oceniana na 87 dB, co mówi mi, że działa on trochę po nieefektywnej stronie – to nie znaczy, że jest to zły głośnik, oznacza to po prostu, że TM3 musi być sparowany ze wzmacniaczem, który ma wystarczającą moc, aby jedź dobrze. Nominalna impedancja czterech omów (przy minimalnej impedancji 3,6 omów) mówi mi, że poza potrzebą większej mocy, potrzebuje wysokiej jakości wzmocnienia – wzmacniacza, który jest stabilny do co najmniej czterech omów. Zalecana moc wynosi od 20 do 150 watów, ale instrukcja sugeruje, że średnio należy sparować te głośniki z co najmniej 100 watami.

Chcąc to przetestować, naprzemiennie przeprowadzałem testy odsłuchowe między uruchomieniem Oppo bezpośrednio przez odbiornik Onkyo TX-NR515 i przejściem przez separację wyższej jakości z moim referencyjnym dwukanałowym przedwzmacniaczem Parasound JC2-BP zasilanym przez Crown I-Tech HD 5000 wzmacniacz. Pełny zestaw interkonektów Wireworld Silver Eclipse 7 i kabli głośnikowych Solstice 7 zapewnił wszystkie niezbędne połączenia.

Głośniki TM3 były proste do rozpakowania i ładnie pasowały do ​​pasujących stojaków. Złącza z wtykami bananowymi z moich kabli głośnikowych pasują ciasno z tyłu, gdzie wejścia są dobrze rozmieszczone i łatwo dostępne.

Wydajność
Zaczynając od muzyki, odtwarzałem Random Access Memories Daft Punk (CD, Sony/Columbia). Z odbiornikiem Onkyo w miksie od razu odniosłem wrażenie, że sprawy nie są w porządku. Bas był wiotki i luźny. Wokal wydawał się nijaki. To była po prostu kwestia tego, że głośniki potrzebują więcej mocy. Jest to dla mnie aż nazbyt znajome uczucie, ponieważ moje własne referencyjne głośniki Salk mają podobną charakterystykę impedancji i czułości i podobnie wymagają dużej ilości wysokiej jakości wzmocnienia. Podłączyłem więc TM3 do zestawu Parasound/Crown i to wszystko zmieniło. W muzyce techno rytm jest bardzo ważny i często jest definiowany i charakteryzowany przez bas. Bas TM3 był zwarty i kontrolowany, tak jak powinien brzmieć. Nawet granie bez subwoofera, Czułem, że TM3 jest w stanie kopać wystarczająco nisko, aby oddać ogólne wrażenie rytmu. Z Crown napędzającym głośniki, nie miałem problemów z wypełnieniem pokoju dźwiękiem – nawet przy głośności, która groziła śmiercią sąsiada, TM3 nie wykazywały oznak odpuszczania.

Ogólna barwa była bardzo neutralna, wręcz przesadzona. Na przykład w utworze „Lose Yourself to Dance" podczas wstępu, który zawiera w większości sztucznie stworzoną kombinację dźwięków, od dmuchania powietrza i „kropli” wysokich dzwonków, przekazowi TM3 brakowało podekscytowania i natychmiastowości głośnik jak CM6 S2 firmy B&W. Nie chodziło o to, że prezentacja TM3 była zła; to było po prostu bardzo rzeczowe.

W pasażach wokalnych słyszałem absolutną dokładność. Scena dźwiękowa zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie, bardzo głębokim, szerokim, niemal holograficznym obrazem głosu Pharella Williamsa w „Get Lucky”. Jednak chociaż wielkość sceny dźwiękowej z pewnością była imponująca, zauważyłem, że sweet spot był bardzo mały. Kiedy przesunąłem się od środkowego punktu na mojej kanapie nawet na kilka centymetrów, usłyszałem znaczące różnice w stosunku do tego optymalnego miejsca.

Zdając sobie sprawę, że muzyka techno prawdopodobnie nie jest specjalnością głośników THIEL, przeszedłem do bardziej naturalnych wyborów akustycznych. Umieściłem w kolejce wczesny hit Celine Dion, album S’il suffisait d’aimer (CD, 550/Epic). W utworze tytułowym jakość sekcji fortepianu była znakomita, przebijając się bogatymi, głębokimi tonami, które dawały fortepianowi bardzo naturalną, realistyczną prezentację, jaką potrafi zrobić niewiele głośników tej wielkości i tej ceny. Głos Diona był czysty i wyraźny, ale wydawał się błyszczeć trochę mniej niż słyszałem przez inne głośniki. Tutaj znowu ogólny dźwięk był bardzo neutralny, prawie bez szczególnego charakteru czy zagięcia. Przy muzyce klasycznej, jazzowej, czy jakiejkolwiek muzyce z prawdziwymi instrumentami, zwłaszcza w nagraniach na żywo, to była mocna strona, tworząca niemal niespotykane poczucie realizmu. Jednakże,

Przechodząc do pełnego dźwięku telewizyjnego, transmitowałem premierowy odcinek Blindspot (NBC). Ten pełen akcji thriller/dramat zawiera szeroką gamę materiałów, które świetnie nadają się do testowania głośników. TM3 okazały się całkiem biegłe w zarządzaniu dialogiem. W jednej z początkowych scen, w której agent FBI Sullivana Stapletona Kurt Weller przesłuchuje Jane Doe Jaimiego Alexandra, każdy niuans głębokiego, szorstkiego tonu Stapletona i wszystkie subtelności nosowego, lekko zachrypniętego głosu Alexandra zostały po mistrzowsku odtworzone. Równie imponujące było to, jak cała dynamika, od krzyków/wrzasków do nagłych, przypominających szept, cichych fragmentów, płynęła we właściwym czasie, nigdy nie była zbyt dyskretna ani zbyt zmieszana. Czasami czułem, że aktorzy są w tym samym pokoju co ja.

W niektórych scenach, zwykle wtedy, gdy akcja była najcięższa i używano większej liczby efektów dźwiękowych, TM3 nie były tak realistyczne, jak obraz. Na przykład przetestowałem scenę walki w mieszkaniu, w której Jane Doe walczy z agresywnym mężem, aby bronić swojej żony, używając zarówno THIEL, jak i moich referencyjnych B&W CM6 S2. W przypadku B&W wiele łomotów, trzasków, trzasków i trzasków wydawało się olśnić nieco bardziej, opowiadając historię o akcji, podczas gdy THIELs wydawali się bardziej mówić o tym, że akcja się wydarzyła i opisywać dźwięk dokładnie tak, jak był. nagrany.

Następnie włożyłem przebój Christophera Nolana Interstellar (Paramount/Warner, Blu-ray) do Oppo. Przez cały film Thielowie prezentowali partyturę Hansa Zimmera z pięknym obrazem. Był przykładem stylu Thiela – czym jest, a czym nie. Każdy dźwięk i nuta były po mistrzowsku szczegółowe i odmierzone. Dynamika została zsynchronizowana i wykonana z oszałamiającą dokładnością. Muzyka organowa i inne naturalnie dźwięczne instrumenty brzmiały tak naturalnie, że przypominało to występ na żywo. Jednak TM3 nie brzmiały sztucznie, nawet przy sztucznie brzmiących efektach. Fragmentom syntezatora brakowało tej odrobiny kanciastości, którą grałem, gdy te sceny z innymi głośnikami. Ten rodzaj zdenerwowania, który pozwala poczuć napięcie, którego doświadcza Cooper Matthew McConaugheya, przebywając w kosmosie i ścigając się z czasem, by uratować świat. W jednej z ostatnich scen [potencjalny alarm spoilera] Cooper zostaje uwięziony przez nieznane potężne istoty w labiryncie przypominającym kostkę Rubika, gdzie bezradnie obserwuje, jak pokazano mu różne sceny z jego przeszłości. Prezentacja, którą otrzymałem, była bardziej zbliżona do słuchania wykonania na żywo akompaniamentu orkiestrowego zamiast sztucznej partytury.

Kliknij na drugą stronę, aby zapoznać się z wadami, porównaniem i konkurencją oraz wnioskiem…

Recenzja głośnika półkowego THIEL TM3Wady
Jak już wyjaśniłem, TM3 są nieco bardziej wymagające pod względem rodzaju potrzebnego wzmocnienia. Odbiornik Onkyo TX-NR515 ma moc 80 watów na kanał z dwoma kanałami działającymi zgodnie ze standardami FTC, a to po prostu nie wystarczy. Nie mówię, że potrzebujesz czegoś, co daje 2500 watów na kanał, jak używane przeze mnie Crowny, ale potrzebujesz wystarczającej mocy, która jest stabilna przy obciążeniach o niższej impedancji. Może to przełożyć się na nieco wyższy koszt. Jeśli więc myślisz o kolumnach podstawkowych zamiast kolumn podłogowych ze względu na oszczędność kosztów, powinieneś wziąć pod uwagę tutaj wzmocnienie.

Choć wydawało mi się, że średni zakres TM3 jest po prostu wysublimowany, jego górna granica w porównaniu wydawała się nieco zwyczajna. Wysokie tony nie błyszczały, jak można by znaleźć w przypadku głośnika wysokotonowego Focal Berylium lub oddzielonego diamentowego głośnika wysokotonowego B&W. THIEL mają bardzo neutralną, rzeczową prezentację w całym zakresie częstotliwości. Ci, którzy interesują się kolumnami głównie do muzyki, zwłaszcza akustycznej i granej na żywo, prawdopodobnie ucieszą się – nawet ekstatycznie – mając głośniki, które w żaden sposób nie podbarwiają dźwięku, ale neutralność TM3 może być też szkodą dla niektórych słuchaczy. W ostatecznym rozrachunku jest to raczej kwestia preferencji, a nie absolutnego dobra lub zła.

W końcu pojawiły się zarówno plusy, jak i minusy tego, jak TM3 wydawał się pozycjonować w pomieszczeniu. Obrazowanie było znakomite, a scena dźwiękowa w moim pokoju była zarówno głęboka, jak i szeroka. Jednak TM3 miał mniejszy sweet spot niż inne głośniki, które słyszałem.

Porównanie i konkurencja
Ponieważ wielu producentów głośników próbowało wydobyć niektóre ze swoich najlepszych technologii ze swoich flagowych linii, oznacza to, że istnieje dość duża konkurencja dla głośników THEIL TM3 po niższych cenach. Przy cenie o 1000 USD mniej za parę niż THIEL, B&W CM6 S2, który służy jako moje własne referencyjne głośniki półkowe, wyposażony w głośnik wysokotonowy na górze, zapewnia najwyższy poziom, który ma lepszą rozdzielczość, otwartość i ogólną realistyczną prezentację niż TM3. Łatwiej jest też sparować z amplifikacją. Jednak ultra-neutralny dźwięk i bogata, gładka średnica głośnika THIEL mogą być dla niektórych bardziej atrakcyjne.

Nowy 15B firmy Paradigm z linii Prestige ma mniejszy głośnik średniotonowy/niskotonowy i prawdopodobnie nie będzie w stanie wypełnić tak dużego pomieszczenia, jak głośniki THIEL, ale jest wyposażony w technologię, która pomaga zapewnić szerszy sweet spot. Przy cenie 1600 USD za parę, THIELs będzie sporą szansą na zdobycie pieniędzy.

Wreszcie, przy cenie 2000 USD za parę, głośniki podstawkowe Revel M106 z wysokiej jakości linii Performa 3, które tutaj recenzowaliśmy, powinny iść w parze z THIELami pod względem neutralności, ale mogą oferować bardziej zdecydowany i otwarty górny zakres.

Podsumowanie
Kolumny podstawkowe THIEL TM3 mogą nie być dla wszystkich gustów, ale mogą być dla Ciebie… jeśli chcesz głośnika neutralnego, nie nadaje on żadnego szczególnego charakteru. Te głośniki serwują dokładnie muzykę, która do nich dotarła – nic więcej i nic mniej – zakładając, że masz wysokiej jakości wzmocnienie do ich napędzania. Głośniki THIEL TM3 oferują poziom dokładności, wyrafinowania i jakości wykonania, który nie ma sobie równych w swoim przedziale cenowym. Niezależnie od tego, gdzie leżą Twoje upodobania, nadal zapraszam Cię na przesłuchanie THIEL TM3. Będzie to przyjemne muzyczne przeżycie, którego szybko nie zapomnisz.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów