Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Przejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR

9

W temacie recenzji audio kadrowanie jest wszystkim. Rozumiem przez to, że zanim będziesz mógł usiąść i naprawdę właściwie ocenić produkt, musisz zastanowić się, do jakiego kategorycznego pudełka pasuje. Nie oceniamy odbiornika 5.1-kanałowego za 300 USD według tych samych standardów, co amplituner AVR wyposażony w Atmos za 2000 USD – i żaden z tych produktów nie jest umieszczany pod tym samym mikroskopem, co produkt do bezprzewodowego przesyłania strumieniowego muzyki. Ostatecznie pytanie, na które musi odpowiedzieć każda recenzja, brzmi: „Co sprawia, że ​​ten konkretny model różni się od innych ofert tego rodzaju?" Spróbuj przeżuć znacznie więcej, a skończysz z 20-tysięcznym traktatem, którego nikt nigdy nie przeczyta.

Co zatem zrobić z produktem takim jak HEOS AVR (sugerowana cena detaliczna 999 USD, ale obecnie wyceniony na 599 USD), połączeniem 5.1-kanałowego strumieniowego odtwarzacza muzycznego / amplitunera AV, który wyłamuje się z typowych pudełek i stara się wypełnić nowy rodzaj niszy? Jeśli oglądasz go przez obiektyw amplitunerów AV, działa bardziej jak odtwarzacz muzyki strumieniowej. Zobacz go jednak przez obiektyw innych odtwarzaczy muzyki strumieniowej i wygląda bardziej jak amplituner AV.

Jedna rzecz jest jednak całkiem jasna z zawrotu głowy: dzięki tej ofercie Denon nie miał po prostu na celu stworzenia bardziej przyjaznego dla użytkownika amplitunera AV, który ma wbudowaną funkcję przesyłania strumieniowego muzyki HEOS i funkcje multiroom. Nie można oprzeć się wrażeniu, że początkowy projekt tego produktu obejmował zespół szalonych projektantów i inżynierów, mówiących: „A co, gdybyśmy udawać, że nie ma amplitunerów AV od lat? Jak by to wyglądało, gdybyśmy wymyślili tę koncepcję domowego systemu dźwięku przestrzennego dzisiaj, od podstaw, integrującego wszystkie elementy wymagane do tego, aby działał w dzisiejszym krajobrazie medialnym, ale pozostawiając na boku bagaż dziesięcioleci tradycji?”

Oczywiście spekuluję. Nie mam pojęcia, czy ktoś w firmie Denon zadał to pytanie. Ale gdyby tak było, odpowiedź wyglądałaby jak HEOS AVR. Po pierwsze, nie jest to wielka, czarna skrzynka. Obudowa amplitunera to stylowa, kanciasta, wyrzeźbiona konstrukcja, wolna od wyświetlacza na panelu przednim lub innych widocznych ozdób – poza pokrętłem głośności i przyciemnianą lampką stanu. Z tyłu wszystko wygląda trochę bardziej jak standardowy odbiornik slim-line, a my zajmiemy się tym głębiej w następnej sekcji.

Przejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR

Ale najpierw omówmy kilka ogólnych specyfikacji. Pod maską HEOS AVR posiada pięć kanałów wzmocnienia klasy D o mocy 50 watów na kanał przy ośmiu omach z dwoma sterowanymi kanałami (65 watów przy sześciu omach i 100 watów przy czterech omach). Chociaż może to nie wydawać się dużo, pamiętaj, że HEOS AVR jest naprawdę przeznaczony do użytku w aplikacjach, w których rzadko, jeśli w ogóle, jest używany do obsługi pięciu kanałów jednocześnie. Dzieje się tak, ponieważ AVR obsługuje parowanie bezprzewodowe z innymi głośnikami HEOS; więc są duże szanse, że jeśli szukasz tego szczeniaka, połączysz go z parą samozasilających się głośników HEOS 1, 3 lub 5 HS2 jako głośników surround. Możesz też zdecydować się na umieszczenie wzmacniacza HEOS z tyłu pokoju, aby napędzać parę pasywnych głośników surround,

W obu przypadkach to tak naprawdę pozostawia wzmacniacz i zasilacz z trzema obciążeniami do napędzania w najbardziej prawdopodobnej konfiguracji, co oznacza, że ​​rzeczywista, użyteczna moc jest znacznie bliższa specyfikacji znamionowej, niż normalnie można znaleźć w przypadku większości masowych amplitunerów AV. .

AVR obsługuje zarówno dekodowanie Dolby TrueHD, jak i DTS-HD MA, a także cztery wejścia HDMI 2.0a z 4K/HDR pass-through i obsługą HDCP 2.2 – plus jedno wyjście HDMI z ARC. Dostajesz również jedno optyczne i jedno koncentryczne wejście cyfrowe audio, dwa wejścia analogowe i port USB z odtwarzaniem dźwięku w wysokiej rozdzielczości. Bluetooth jest na pokładzie i dostępne są zarówno przewodowe, jak i bezprzewodowe połączenia sieciowe, z możliwością strumieniowego przesyłania osobistych plików audio wysokiej rozdzielczości (w tym DSD) przez sieć. Zintegrowane usługi muzyczne (za pośrednictwem aplikacji HEOS) obejmują Spotify Connect, TIDAL, Pandora, Deezer, Amazon Music, TuneIn i iHeartRadio. Obsługa głosowa Alexa to kolejny niedawny dodatek.

Przejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVRPodłączenie
Podobnie jak w przypadku niedawno sprawdzonego soundbara HEOS Bar, szczegóły dotyczące konfiguracji HEOS AVR są ostatecznie napędzane podwójnym statusem tego produktu jako samodzielnego produktu AV i integralnej części bezprzewodowego ekosystemu muzycznego HEOS multiroom. Biorąc pod uwagę, że HEOS jest ekosystemem opartym na aplikacjach (konkurencyjnym z Sonos, MusicCast i innymi tego typu), nie powinno dziwić, że połączenie sieciowe nie jest tutaj opcjonalne. Wszystko, od wstępnej konfiguracji, przez ulepszanie, po codzienne użytkowanie, wymaga urządzenia mobilnego z systemem iOS, Android lub Fire OS oraz solidnej sieci domowej.

Myślę, że to, co zrobiło na mnie największe wrażenie w konfiguracji HEOS AVR, to to, że nie wydaje się, żebyś ustawiał dwa różne urządzenia w jednym pudełku. Wszystko jest zintegrowane dość intuicyjnie. I, podobnie jak w przypadku HEOS Bar (do którego recenzji będę się od czasu do czasu nawiązywać z przeprosinami), jest to nieliniowy proces, który nigdy nie sprawi, że poczujesz się utknął, jeśli zrobisz coś w zaleconej kolejności. Po podłączeniu amplitunera i podłączeniu go do mojej sieci przez Ethernet spotkałem się z kreatorem konfiguracji, który obejmuje wszystkie podstawowe funkcje pod względem funkcji przesyłania strumieniowego i funkcjonalności odbiornika. Zdałem sobie jednak sprawę z połowy konfiguracji: głośniki HEOS 5 HS2, które chciałem użyć jako surround, a także subwoofer HEOS, były nadal kojarzone z HEOS Bar, który właśnie testowałem – co oznacza, że ​​musiałem je zresetować i ponownie dodać do sieci HEOS, zanim będzie można je sparować z HEOS AVR. Normalnie martwiłbym się takimi rzeczami – nie dlatego, że wątpię w swoją zdolność do poradzenia sobie z taką sytuacją, ale bardziej dlatego, że martwię się, że początkujący użytkownik może się zdezorientować lub sfrustrować. Takie zmartwienia są tutaj nieuzasadnione, ponieważ jeśli wyjdziesz z kreatora, aplikacja jest na tyle sprytna, że ​​zorientuje się, że prawdopodobnie chcesz ją ponownie uruchomić za chwilę… i zapyta, czy chcesz to zrobić. Możesz też po prostu pominąć kreatora i przewinąć każdy ekran konfiguracji w dogodnym dla siebie czasie. Tak czy inaczej, jest to bardzo intuicyjne. Normalnie martwiłbym się takimi rzeczami – nie dlatego, że wątpię w swoją zdolność do poradzenia sobie z taką sytuacją, ale bardziej dlatego, że martwię się, że początkujący użytkownik może się zdezorientować lub sfrustrować. Takie zmartwienia są tutaj nieuzasadnione, ponieważ jeśli wyjdziesz z kreatora, aplikacja jest na tyle sprytna, że ​​zorientuje się, że prawdopodobnie chcesz ją ponownie uruchomić za chwilę… i zapyta, czy chcesz to zrobić. Możesz też po prostu pominąć kreatora i przewinąć każdy ekran konfiguracji w dogodnym dla siebie czasie. Tak czy inaczej, jest to bardzo intuicyjne. Normalnie martwiłbym się takimi rzeczami – nie dlatego, że wątpię w swoją zdolność do poradzenia sobie z taką sytuacją, ale bardziej dlatego, że martwię się, że początkujący użytkownik może się zdezorientować lub sfrustrować. Takie zmartwienia są tutaj nieuzasadnione, ponieważ jeśli wyjdziesz z kreatora, aplikacja jest na tyle sprytna, że ​​zorientuje się, że prawdopodobnie chcesz ją ponownie uruchomić za chwilę… i zapyta, czy chcesz to zrobić. Możesz też po prostu pominąć kreatora i przewinąć każdy ekran konfiguracji w dogodnym dla siebie czasie. Tak czy inaczej, jest to bardzo intuicyjne. Możesz też po prostu pominąć kreatora i przewinąć każdy ekran konfiguracji w dogodnym dla siebie czasie. Tak czy inaczej, jest to bardzo intuicyjne. Możesz też po prostu pominąć kreatora i przewinąć każdy ekran konfiguracji w dogodnym dla siebie czasie. Tak czy inaczej, jest to bardzo intuicyjne.

Dla tych z Was, którzy próbują wybrać pomiędzy HEOS Bar a HEOS AVR, istnieje kilka różnic, na które warto zwrócić uwagę. Największą z nich jest to, że AVR pozwala na wprowadzenie do równania własnego przewodowego subwoofera. Innym jest to, że można go użyć do zasilania przewodowych głośników surround w konfiguracji 5.1 – chociaż, jak powiedziałem we wstępie, uważam to za mało prawdopodobny scenariusz. Ale hej, przynajmniej jest taka opcja.

Bez względu na to, które z własnych głośników wprowadzisz do systemu, kreator konfiguracji świetnie się spisuje, pytając Cię pojedynczo: „Czy podłączasz przedni prawy głośnik? Tak? Przedni lewy? Jakiej łodzi podwodnej używasz? I tak dalej.

Konfiguracja fizyczna jest również prosta. Jak powiedziałem powyżej, tylny panel nie wygląda inaczej niż inne smukłe odbiorniki, które prawdopodobnie widziałeś, ale HEOS AVR to krok naprzód pod względem jakości i układu w porównaniu z większością. Wysokiej jakości zaciski rozmieszczone w charakterystycznej poziomej konfiguracji Denona naprawdę sprawiają, że konfiguracja głośników jest błyskawiczna, zwłaszcza jeśli używasz wtyków bananowych, tak jak ja. Na czas tej recenzji polegałem na parze głośników półkowych RSL CG3 i głośniku centralnym CG23 jako mojej przedniej scenie dźwiękowej, a HEOS 5 HS2 jako dźwięku przestrzennym, a także przełączałem się między subwooferem HEOS, SpeedWoofer 10S RSL i ELAC S10EQ na dolnym końcu.

Przejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR

Podobnie jak w przypadku HEOS Bar, AVR wymaga bezprzewodowego podłączenia subwoofera HEOS i głośników surround HEOS, mimo że mają porty Ethernet. Znowu dzieje się tak dlatego, że AVR tworzy własną doraźną sieć 5 GHz między głośnikami, aby zdusić problemy z latencją w zarodku.

Oprócz wszystkich funkcji związanych z siecią i przypisaniem głośników, znajdziesz również większość funkcji konfiguracji, których można oczekiwać od amplitunera, w tym ustawienia zwrotnicy (jeśli używasz głośników surround i subwooferów HEOS, ustawienie Zoptymalizowane to najlepsza opcja, ale w przypadku głośników przednich i innych dodanych głośników innych niż HEOS masz również wybór od 40 Hz do 120 Hz w odstępach co 10 Hz, oprócz opcji 150, 200 i 250 Hz ). W przypadku, gdy używasz głośników o niskiej impedancji dla kanałów przednich, istnieje również opcja kompensacji obciążenia czteroomowego. Ustawienie domyślne jest przeznaczone do użytku z głośnikami w zakresie od 6 do 16 omów.

Wydajność

Każdy, kto obawia się, że amplituner klasy D o mocy 50 W na kanał nie jest w stanie wydobyć poziomu dB czysto i skutecznie, nie musi szukać dalej niż Spider-Man: Homecoming na UHD Blu-rayPrzejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR, aby złagodzić te obawy. Koniec rozdziału ósmego, w którym Spidey ratuje swoich kolegów z klasy pod pomnikiem Waszyngtona, daje systemowi wszelkie możliwości napinania mięśni i napinania ich tak samo. W moim pokoju odsłuchowym o powierzchni około 200 stóp kwadratowych byłem w stanie komfortowo ustawić system do szczytowych wartości 99 dB bez naprężeń i problemów, co jest daleko poza punktem, w którym normalnie pchnąłbym odbiornik o mocy 50 watów.

Scena ta podkreśla również zdolność systemu do zapewnienia ładnego, spójnego pola dźwięku przestrzennego, nawet przy tak różnych głośnikach. To prawda, że ​​wybrałem system głośników RSL do tej konfiguracji przede wszystkim dlatego, że jest to całkiem dobre dopasowanie barwy do HEOS 5 HS2; ale mimo to byłem mile zaskoczony tym, jak dobrze grali razem pod względem spójności przód-tył przy wyższych poziomach odsłuchu. Zmniejszenie głośności do poziomu, który uważam za bardziej odpowiedni podczas oglądania telewizji (w przeciwieństwie do oglądania filmów), spowodowało nieco większy nacisk na dźwięk przestrzenny HEOS 5, niż bym chciał; ale, jak większość z was, pochłonięty pokazem lub filmem rzadko sięgam po pokrętło głośności. Więc,

Wracając konkretnie do Spider-Man: Homecoming, nie mogłem nie być pod wrażeniem sposobu, w jaki HEOS AVR poradził sobie z dynamiką sekwencji akcji, a także bogactwem przekazu muzycznego do filmu. Przyznam, że spodziewałem się odrobiny ostrości w przypadku niektórych elementów miksu – szczególnie efektów o wyższej częstotliwości, takich jak rozbicie szkła, gdy Spider-Man rozbija się o Pomnik Waszyngtona. Ale podczas testów nie słyszałem żadnego. Nawet najbardziej hałaśliwe efekty dźwiękowe były odtwarzane potężnie, ale nigdy nie zniewalająco, a dialogi były dostarczane z fantastyczną zrozumiałością.

HEOS AVR zaprezentował się również całkiem nieźle dzięki wydaniu na Blu-ray Roger Waters: The WallPrzejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR ,uchwycenie nie tylko bombastycznej dynamiki spektaklu, ale także agresywności jego miksu dźwiękowego i bogactwa instrumentacji. „In the Flesh” wyróżnia się w mojej głowie jako jeden z najbardziej zapadających w pamięć kawałków z płyty, przynajmniej za pośrednictwem HEOS AVR. Występ rozpoczyna nagrana wcześniej sekwencja Watersa grającego ponurą solową linię trąbki w Thiepval Memorial to the Missing of the Somme, a AVR całkiem dobrze oddaje nie tylko barwę instrumentu, ale także poczucie przestrzeni. Przejście z tej sceny do pełnego rockowego show i pokazu fajerwerków naprawdę popycha wzmacniacze AVR, ale nigdy nie narzekał. Przerywane uderzenia gitary basowej, bębnów, eksplozji i gitary naprawdę wyszły z niezłym autorytetem, a nawet poczułem gęsią skórkę, gdy włączył się główny gitarowy riff piosenki.

Tutaj również odkryłem, że utrzymanie pokrętła głośności w tym wygodnym zakresie oglądania filmów było kluczem do utrzymania równowagi między frontami i otaczającymi. Zmniejszenie głośności spowodowało, że dźwięk przestrzenny był trochę za duży, ale powtarzając i rozszerzając to, co powiedziałem powyżej, to naprawdę staje się problemem tylko wtedy, gdy przechodzisz z jednego końca użytecznego zakresu wyjściowego AVR na drugi. Tak więc, jeśli masz tendencję do słuchania jakiegoś materiału na przyprawiającym o odczucie głośności, a następnie ściszasz go bardzo nisko podczas oglądania The Weather Channel, możesz po prostu pójść naprzód i obniżyć poziomy dźwięku przestrzennego o jeden lub dwa kołki podczas kalibracji systemu, zakładając, że miksujesz pasywne głośniki dźwięku przestrzennego z aktywnym bezprzewodowym dźwiękiem przestrzennym. W najgorszym razie jest to niewielka niedogodność, a nie to, co ogólnie uważam za wadę.

Do słuchania dwukanałowego mocno oparłem się w szczególności na jednym utworze: "Old Friend" z albumu Lyle’a Lovetta I Love EverybodyPrzejrzany 5.1-kanałowy amplituner AV HEOS AVR. Ta piosenka – zwłaszcza wokal Lovetta – może być walką o wierne oddanie niektórych wzmacniaczy klasy D. Nie chcę tutaj utrwalać żadnych mitów na temat wzmacniaczy klasy D, ponieważ większość z nich działa dobrze. Ale źle zaimplementowany wzmacniacz klasy D może sprawić, że głos Lovetta w tej piosence będzie wydawał się szczególnie szorstki, zwłaszcza podczas melizmatów, które wypełniają kompozycję.

HEOS AVR dostarcza wokal Lyle’a z całym odpowiednim bogactwem i niuansami, a wszelkie ślady szorstkości, jakie słyszałem, były winą Lyle’a, a nie wzmacniaczy. Wzmacniacze dostarczają również instrumentację z całkowitą pewnością siebie, podkreślając uroczo realistyczne uderzenie perkusji. Myślę, że to, co przyciąga mnie do tej piosenki (oprócz jej użyteczności jako testu warunków skrajnych dla wzmacniaczy klasy D) to złożoność tekstur uchwyconych na płycie. Oprócz dynamicznego uderzenia bębnów jest też ta jedwabiście gładka warstwa strun, która służy jako galaretka dla chrupiącego masła orzechowego sekcji rytmicznej. HEOS AVR radzi sobie lepiej z taką różnorodnością tekstur niż się spodziewałem, szczerze mówiąc. A w połączeniu z dobrą parą półek na książki zapewnia również dość szeroką (i głęboką!) scenę dźwiękową, która oddaje sprawiedliwość nawet najgęstszym melodiom.

Minusy
W mojej recenzji HEOS Bar wspomniałem, że jedną rzeczą, która go powstrzymywała, był brak możliwości korekcji pomieszczenia. Ta sama wada jest grzechem HEOS AVR. Chociaż brak korektora pomieszczenia jest trudniej wybaczyć w amplitunerze niż w soundbarze, łatwiej go również poprawić. Dzieje się tak, ponieważ, jak wspomniałem powyżej, HEOS AVR ma coś, czego HEOS Bar nie ma: przewodowe wyjście na subwoofer. W trakcie moich testów włożyłem kilka subwooferów w miejsce subwoofera HEOS (powiedzmy to trzy razy szybko) i stwierdziłem, że żaden z nich nie zapewniał takiego samego oszałamiającego efektu, jak subwoofer HEOS w zakresie 50 Hz., oba były łatwiejsze do oswojenia. ELAC S10EQ, z wbudowanymi funkcjami korekcji pomieszczenia, pozwolił mi powalić kilka rażących węzłów w moim pokoju i poradzić sobie z terkoczącym na ścianie basem, co skutkuje lepszą integracją dźwięku od najniższych do najwyższych częstotliwości. Ograniczony, dwuzakresowy EQ systemu HEOS po prostu nie pozwala na tak precyzyjną integrację.

Porównanie i konkurencja

Uf, jestem trochę zagubiony. Istnieje dowolna liczba odbiorników, które mają zintegrowaną obsługę strumieniowania multiroom; ale jeśli myślisz, że coś takiego jak odbiornik Marantz NR1608 z wbudowanym HEOS naprawdę konkuruje w tej samej przestrzeni, co HEOS AVR, albo radykalnie źle zrozumiałeś ten produkt, albo źle to wyjaśniłem. Mimo to, jeśli nie potrzebujesz natychmiastowego dostępu do HEOS AVR lub bezprzewodowych głośników dźwięku przestrzennego, lub potrzebujesz nieco większej elastyczności w zakresie konfiguracji (mianowicie: korektor pomieszczenia) lub jeśli potrzebujesz bardziej tradycyjnego doświadczenia audio-wideo to, czego szukasz, NR1608 to świetny wybór.

Jeśli nie jesteś przywiązany do ekosystemu HEOS, warto rozważyć coś takiego jak odbiornik sieciowy Yamaha RX-S601 Slimline z MusicCast.

Naprawdę jednak myślę, że każdy, kto poważnie rozważa HEOS AVR, prawdopodobnie będzie próbował wybierać między nim a HEOS Bar. Oczywiście AVR wymaga, abyś przyniósł do miksu własne głośniki przedniego kanału… i prawdopodobnie własny subwoofer, jeśli chcesz precyzyjnie wyrównać bas. Pozwala to jednak na znacznie szerszą przednią scenę dźwiękową.

Wniosek
Jeśli chodzi o dźwięk kina domowego, praktycznie wszyscy główni gracze próbują teraz zbudować lepszą pułapkę na myszy, aby uwzględnić fakt, że sposób, w jaki konsumujemy media, zmienia się w alarmującym tempie. Z HEOS AVR wydaje się, że Denon zamiast majstrować przy paradygmacie pułapek na myszy, zamiast tego szuka zupełnie innego sposobu łapania myszy.

Znajdź lokalnego sprzedawcę Denon (jeśli masz w pobliżu) i wypróbuj HEOS AVR, a myślę, że się ze mną zgodzisz. To nie jest system dźwięku przestrzennego z wbudowanymi funkcjami przesyłania strumieniowego i nie jest to system multimediów strumieniowych z dołączonymi funkcjami dźwięku przestrzennego. To nowy i inny rodzaj bestii, zaprojektowany od podstaw tak, aby pełnić w równym stopniu obie role. I tak, ma kilka szorstkich krawędzi – a mianowicie brak korekcji pomieszczenia. Ale jestem bardzo chętny, aby zobaczyć, jak i gdzie ta platforma ewoluuje w przyszłości, zakładając, że się przyjmie. Szczerze mówiąc, nie mogę się zdecydować, czy nisza wyrzeźbiona przez tę nową i interesującą bestię naprawdę przemawia do normalnego tłumu HomeTheaterReview.com.

Ale hej, o to właśnie chodzi, prawda? Baza naszego tłumu starzeje się i pewnego dnia zacznie wymierać – może nie dosłownie (przynajmniej nie w najbliższym czasie), ale przynajmniej jako demograficzna grupa zakupowa. Myślę, że sposób myślenia, który został wykorzystany przy tworzeniu HEOS AVR, jest rodzajem myślenia potrzebnym do utrzymania naszej branży w przyszłości. Już samo to sprawia, że ​​jest to całkiem ekscytujący produkt.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów