Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Recenzja bezprzewodowego subwoofera Bowers & Wilkins Formation Bass

12

Kilka tygodni temu zacząłem recenzować bezprzewodowy głośnik Bowers & Wilkins Formation Wedge i nie było trudno zakochać się w tym, co ten niesamowity mały głośnik może zrobić w moim nowym, choć tymczasowym, mieszkaniu. Choć nieco drogie za 899 USD, bezprzewodowy głośnik Bowers & Wilkins Formation Wedge w stylu industrialnym Midcentury Modern w połączeniu z audiofilskim dźwiękiem emitowanym z rozwiązania w jednym pudełku (który w ogóle nie brzmi pudełkowo ani jasno) był po prostu rewelacją. Brakowało tylko naprawdę głębokiego i uderzającego basu.

Recenzja bezprzewodowego subwoofera Bowers & Wilkins Formation BassZa 999 dolarów Bowers & Wilkins ma rozwiązanie dla twoich najgłębszych pragnień i nazywa się to, odpowiednio, formacją basową. Jest to bezprzewodowy subwoofer z dwoma przetwornikami, który wykorzystuje wzmacniacze klasy D, aby zapewnić obsługę niskich częstotliwości dla dowolnej liczby produktów, a w szczególności głośników Bowers & Wilkins Formation Wedge, bezprzewodowych głośników Formation Duo lub Formation Bar (w toku). Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę w przypadku Formation Bass, jest jego bardzo uderzający design przemysłowy. Większość subwooferów to kostki wyglądające jak blah. Formation Bass przypomina raczej małą beczkę lub beczkę z płaskim dnem, dzięki czemu ładnie leży na podłodze. Nie jest to ogromny subwoofer, ale ładnie współpracuje z wyżej wymienionymi głośnikami, które, co zrozumiałe, nie potrafią zanurzyć się tak głęboko, jak może to zrobić głośnik Bowers & Wilkins 800 Diamond D3.

Konfiguracja subwoofera to pestka, podobnie jak automatyczny system EQ. Będziesz musiał pobrać aplikację Bowers & Wilkins na iPhone’a lub Androida, ale gdy to zrobisz, konfiguracja podrzędna jest jednorazowym projektem. Jedynym problemem, jaki miałem, było grzebanie w aplikacji wystarczająco długo, aby znaleźć poziom dla łodzi podwodnej, aby móc dopasować ją do klina formacyjnego Bowers & Wilkins. Kiedy już to przybiłem, byłem ustawiony. W przypadku wszystkich głośników Bowers & Wilkins Formation występuje problem z opóźnieniem, ponieważ podczas korzystania z Airplay 2 prawdopodobnie będziesz musiał poczekać na rozpoczęcie muzyki. Andrew i ja stwierdziliśmy, że tak właśnie jest w naszych ostatnich recenzjach. Na szczęście formacja basowa jest zsynchronizowana z głośnikiem, dzięki czemu informacja o basie pojawia się, gdy głośnik w końcu się włączy. Pamiętaj, że to może zająć dobre 10-15 sekund.

Jeśli chodzi o rozmieszczenie, poza estetyką tak naprawdę nie było żadnych problemów. Umieściłem Formation Bass pod otwartym stołem, z boku, ale wciąż na płaszczyźnie z moim Bowers & Wilkins Formation Wedge. Zadbałem o uporządkowanie kabla zasilającego AC za pomocą dołączonej opaski na rzep, co sprawiło, że instalacja była jeszcze bardziej zgrabna. W przeciwieństwie do bardziej tradycyjnych, skierowanych do przodu lub przeniesionych łodzi podwodnych, ten bas Bowers & Wilkins po prostu nie smucił mnie z powodu jego umiejscowienia, co po prostu ułatwia życie.

W mojej recenzji tego głośnika obszernie skomentowałem, jak niesamowicie otwarte jest obrazowanie na głośniku Bowers & Wilkins Formation Wedge, ale po dodaniu do równania Bass Formation, stwierdziłem, że dźwięk jest o wiele pełniejszy – typ dźwięku, który ty oczekiwałbym od małego audiofilskiego systemu, ale bez wszystkich pudełek, przewodów itp. Poważne testy odsłuchowe rozpocząłem od The King of the Quarter Note, Michaela Anthony’ego z Van Halen. W "Runnin’ With the Devil" (AIFF 1440) głębia dodana z Bowers & Wilkins Formation Bass zmieniła grę.

Szukając nieco mocniejszego testu audio, wybrałem coś, co powinno być moją osobistą piosenką przewodnią, „Jerry Was A Race Car Driver" Primusa, z płyty CD Sailing the Seas of Cheese. Funkowa linia basu Les Claypoola jest dobrze wyartykułowana przez Formation Bass. W kakofonicznej przerwie około 1:39 w utworze szczegóły w dolnym zakresie były zadziwiająco wyraźne, biorąc pod uwagę rozmiar i zakres subwoofera Formation Bass.

Dobry przykład niemal bezproblemowego połączenia formacji basowej i Wedge można było usłyszeć na „Matte Kudasai” z albumu Discipline King Crimson (AIFF 1440). Płaczące gitarowe melodie Adriena Belewa unoszą się w powietrzu, a Chapman Stick nowicjusza Tony’ego Levina nadrabia dobroć niskich częstotliwości w utworze. Zaktualizowany dźwięk King Crimson z lat 80. przeszedł próbę czasu w mojej kolekcji muzycznej i brzmiał całkiem fantastycznie na tym bezprzewodowym systemie audiofilskim nowej szkoły.

Najważniejsze punkty:

  • Niska wydajność Bowers & Wilkins Formation Bass jest całkiem dobra, biorąc pod uwagę jego rozmiar. Tak, za te pieniądze można uzyskać więcej, głębszy i prawdopodobnie głośniejszy bas, ale implementacja aplikacji i łatwość konfiguracji stawia go w klasie samej w sobie.
  • Dopasowanie i wykończenie Formation Bass nie ma sobie równych w swojej klasie i jest mniej więcej tak przyjemnym audiofilskim produktem, jaki kiedykolwiek posiadałem. To naprawdę jest cudowne.
  • Aplikacja działa ładnie przy konfiguracji, chociaż mógłbym liczyć na lepszą kontrolę nad moją muzyką.

Najsłabsze punkty:

  • Problem latencji w głośnikach Bowers & Wilkins Formation jest dobrze znany. Mam nadzieję, że uda im się rozwiązać ten problem za pomocą aktualizacji oprogramowania układowego, ponieważ czekanie dziesięć sekund na włączenie się muzyki jest jedyną niezdarną rzeczą w systemie Formation jako całości.

Porównanie i konkurencja
Biorąc pod uwagę, że Formation Bass jest bezprzewodowym subwooferem zaprojektowanym dla określonego ekosystemu, ustalenie konkurencji jest trochę trudne. Jeśli chcesz dodać bezprzewodowy bas do systemu Formation, to jest twoja opcja. A jeśli masz inny ekosystem do bezprzewodowego przesyłania strumieniowego, Formation Bass nie będzie z nim działał.

To powiedziawszy, podobne produkty obejmują Sonos za 699 USD, również rozwiązanie z dwoma przetwornikami, które opiera się na wzmocnieniu klasy D. Styl Sonos Sub jest charakterystyczny, choć nie tak wyrafinowany, jak w przypadku Formation Bass, a jego rozszerzenie niskich częstotliwości do 34 Hz ​​jest dalekie od niskich częstotliwości 20 Hz subwoofera B&W.

W cenie 599 USD, HEOS Subwoofer jest funkcjonalnie podobną ofertą, jeśli masz system bezprzewodowy HEOS, chociaż znowu nie kopie tak głęboko, jak czarno-białe, a jego konstrukcja – choć smukła – po prostu nie ma tego „Po prostu chodziłem z Brioni "dobrze ubranego wyglądu, jaki robi Formation Bass". Możesz przeczytać recenzję głośnika HEOS Bar Dennisa, aby uzyskać więcej przemyśleń i obserwacji na temat subwoofera HEOS.

Konkluzja
Bassheadzi mogą znaleźć większy boom za mniejsze pieniądze, jeśli chcą, ale Bowers & Wilkins Formation Bass nie jest przeznaczony dla tej publiczności. Ten subwoofer jest przeznaczony do zastosowań, w których bardziej tradycyjne subwoofery mogą nie pasować. Został zaprojektowany dla nowego szkolnego zestawu bezprzewodowego, który wymaga doskonałego dźwięku i dobrego wyglądu. I owszem, to drogi subwoofer, jak na to, czym jest, ale dostajesz to, za co płacisz w świetnie działającej, wspaniałej subwooferze.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów