THIEL SmartSub 1.12 stawia fascynujące pytanie: Jak inteligentny musi być subwoofer? W większości subwoofer emituje jedynie oktawę dźwięku, od 40 do 80 Hz. Nasz słuch nie jest dostrojony do częstotliwości basowych, więc nie zauważamy różnic dźwiękowych między subwooferami tak łatwo, jak zauważamy różnice między głośnikami. Amplitunery AV mają wbudowane obwody korekcji subwoofera, które korygują wpływ akustyki pomieszczenia. Dlaczego więc THIEL – zarówno pod obecnym kierownictwem, jak i pod założycielem swojego imiennika – zawsze starał się, aby jego subwoofery były „inteligentne" i sprzedawał je jako takie?
Nie można zaprzeczyć, że SmartSub 1.12 jest jednym z najmądrzejszych subwooferów, jakie kiedykolwiek zaprojektowano. Najbardziej imponująca jest wbudowana korekcja pomieszczenia, pięciopasmowy korektor parametryczny, który wykorzystuje dołączony mikrofon do automatycznej optymalizacji dźwięku w pomieszczeniu i pozycji siedzącej (lub wielu pozycjach siedzących). Jeśli nie podobają Ci się wyniki, możesz ręcznie zmienić częstotliwość każdego filtra, poziom wzmocnienia/obniżenia i przepustowość.
SmartSub 1.12 można kalibrować i sterować za pomocą komputera podłączonego przez USB lub aplikacji na smartfon/tablet z systemem iOS/Android. Smartfon lub tablet łączy się bezprzewodowo z wbudowanym punktem dostępu Wi-Fi SmartSub 1.12.
Ten subwoofer oferuje również fajne opcje połączeń. Na tylnym panelu znajdują się stereofoniczne wejścia i wyjścia liniowe XLR i RCA oraz wewnętrzna zwrotnica subwoofera. Tak więc, jeśli twój przedwzmacniacz stereo nie ma wbudowanej zwrotnicy (prawie żadna nie ma), możesz użyć zwrotnicy SmartSub 1.12, która pozwala ustawić filtry górno- i dolnoprzepustowe indywidualnie w krokach co jeden decybel, a także wybierać spośród Filtry Butterwortha lub Bessela o zboczach 12 dB, 24 dB lub 36 dB na oktawę lub filtry Linkwitza-Rileya o zboczach 12 dB, 24 dB lub 48 dB na oktawę. Oznacza to, że niskie tony mogą zostać odfiltrowane z głównych głośników, co zapewni gładszą odpowiedź basów i lepszą integrację z subwooferem, a także poprawi obsługę mocy głównych głośników.
Istnieją oddzielne ustawienia opóźnienia dla filtrów górnoprzepustowych i dolnoprzepustowych, regulowane w odstępach co milisekundę (do 50 ms), co jest cechą wszystkich nowoczesnych amplitunerów AV, ale niewiele przedwzmacniaczy stereo wyposażonych jest w zwrotnice subwoofera. Tak więc, jeśli subwoofer jest o trzy stopy dalej od ciebie niż główne głośniki i używasz zwrotnicy subwoofera, możesz je wyrównać w czasie, opóźniając główne głośniki o trzy milisekundy. Ta funkcja powinna wyeliminować potrzebę kontroli fazy, ale i tak jest na panelu sterowania i można ją regulować w krokach co jeden stopień do 180 stopni.
Monochromatyczny, luminescencyjny wyświetlacz na przednim panelu pokazuje wszystkie informacje operacyjne, w tym ustawienia korektora. THIEL zawiera również mały pilot na podczerwień, który reguluje głośność, fazę, wyciszenie itp. i umożliwia przewijanie ekranów wyświetlacza. Pilot przewija także cztery różne tryby dźwięku (Muzyka, Film, Gra i Noc). Dodatkowo THIEL dorzuca bezprzewodowy nadajnik, który łączy się z wyjściami liniowymi twojego systemu, dzięki czemu nie musisz prowadzić kabla do subwoofera, jeśli nie chcesz.
Prawie zapomniałem wspomnieć, że SmartSub 1.12 wykorzystuje 12-calowy przetwornik o dużym skoku i 1250-watowy wzmacniacz klasy D. Stosunkowo kompaktowa obudowa jest dostępna w błyszczącym czarnym lub drewnianym wykończeniu.
Podłączenie
Umieściłem SmartSub 1.12 w „słodkim miejscu subwoofera” w moim pokoju, tuż po lewej stronie prawego głośnika, gdzie większość subwooferów brzmi najlepiej z mojej zwykłej pozycji odsłuchowej. Ponieważ otrzymałem bardzo wczesną próbkę subwoofera, aplikacja sterująca dla systemu iOS/Android nie była jeszcze gotowa, więc użyłem aplikacji Windows PC, która według THIEL ma taką samą funkcjonalność. Aplikacja jest o kilka kroków wyżej niż wszystko podobne, z których korzystałem, z przyjazną grafiką i intuicyjnym projektem, dzięki czemu jest przyjemna w użyciu i łatwa do dostosowania. Postępując zgodnie z instrukcjami wyświetlanymi na ekranie, uruchomiłem procedurę automatycznego korektora, umieszczając mikrofon na statywie fotograficznym na wysokości mojego ucha (mikrofon ma standardowe gniazdo montażowe ¼-20 na dole) i uruchamiając pięć ruchów odpowiedzi. Następnie wyświetlacz pokazał mi pomiar w pomieszczeniu, obliczoną krzywą korekcji, oraz ustawienia zastosowane w pięciu filtrach parametrycznych. Jak wspomniano wcześniej, mogłem wejść i dostosować dowolne z tych ustawień.
Subwoofer podłączyłem do mojego systemu na trzy różne sposoby. Wypróbowałem go w najbardziej, jak sądzę, jego konfiguracji w systemach dwukanałowych, z długimi zbalansowanymi interkonektami Wireworld Eclipse 7 XLR biegnącymi od przedwzmacniacza/DAC Classé CP-800 do wejść subwoofera i krótszymi XLRami biegnącymi z wyjść subwoofera. do wzmacniacza stereo Classé CA-2300. (Ta konfiguracja działa najlepiej, z mniejszą liczbą długich kabli, jeśli trzymasz wzmacniacz z przodu między głośnikami, tak jak ja). Interkonekt z końcówkami RCA biegnący od wyjścia subwoofera przedwzmacniacza do SmartSub 1.12. Następnie wypróbowałem konwencjonalną konfigurację kina domowego, używając mojego amplitunera AV Denon AVR-2809Ci i siedmiokanałowego wzmacniacza AudioControl Savoy,
Użyłem trzech różnych zestawów głośników: moich wież Revel Performa F206, pary wizytowej diamentowych wież Bowers & Wilkins 804 D3 (w toku) oraz zestawu małych głośników kina domowego Sunfire z CRM-2 z przodu i CRM- BIP używane do surround. Użyłem trybu Music subwoofera (który uważam, że mierzy najbardziej płaski) do wszystkich słuchania muzyki i przełączałem się między trybami Music i Movie do słuchania filmów.
Mam dwie stosunkowo drobne skargi dotyczące konstrukcji SmartSub 1.12. Po pierwsze, sama łódź podwodna w ogóle nie ma kontroli. Musisz nim sterować za pomocą pilota, smartfona lub tabletu lub podłączonego komputera. Po drugie, zysk może być o sześć decybeli wyższy. Zdarzało się, że chciałem podbić poziom basu wyżej w stosunku do głośników głównych, ale głośność subwoofera była już maksymalna.
Wydajność
Wydaje mi się, że jednym z głównych powodów, dla których wielu audiofilów nie lubi subwooferów, jest to, że zbyt często subwoofer brzmi jak osobny element systemu, a nie naturalne przedłużenie lewego i prawego głośnika. Jest to oczywiście nienaturalne: kiedy grasz na kontrabasie, zarówno niskie tony podstawowe, jak i wyższe harmoniczne pochodzą z tego samego instrumentu, a nie z oddzielnych miejsc o własnym charakterze dźwiękowym.
Jak na razie wydaje się, że rozwiązaniem tego problemu, które audiofile przyjmują najmniej niechętnie, jest podłączenie subwoofera do głośników lub do zacisków wyjściowych wzmacniacza, jak widać w subwooferach Sumiko i REL, i dostosowanie odpowiedzi subwoofera tak, aby odbierał w górę, gdzie basy głównych głośników zaczynają spadać. Plusem jest to, że podłączenie i konfiguracja są proste, a z mojego doświadczenia wynika, że łatwo jest uzyskać dobre połączenie między tymi subwooferami i głównymi głośnikami. Minusem tego podejścia jest to, że główne głośniki nadal muszą radzić sobie z pełnym obciążeniem głębokim basem, co ogranicza ich moc, zwiększa zniekształcenia i zwiększa szkodliwe efekty akustyki pomieszczenia, ponieważ główne głośniki muszą być umieszczone w celu uzyskania optymalnej średnicy i wydajność wysokich tonów, a nie dla optymalnej wydajności basów.
Korzystanie z wewnętrznej zwrotnicy SmartSub 1.12 jest moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem, jakie znalazłem. Użyłem głośników Sunfire, ponieważ ich ograniczona charakterystyka niskich częstotliwości utrudnia ich połączenie z subwooferem. Ale z wewnętrzną zwrotnicą SmartSub 1.12 było to łatwe. Domyślałem się, że użycie filtrów Linkwitz-Riley 24 dB/oktawę przy 100 Hz da mi dobrą mieszankę i rzeczywiście był to dobry początek. Kontrabas na płycie „Misected but Undefeated Blues” z albumu Soular Energy legendarnego basisty jazzowego Raya Browna brzmiał jak prawdziwy instrument w moim pokoju, z solidnym obrazem stereo, bez dudnienia czy zniekształceń i generalnie równą reakcją od nuty do nuty.. To rzadki wynik.
Zauważyłem jednak, kiedy odtworzyłem „Kickstart My Heart” Mötley Crüe, że chociaż bas był niezwykle zwarty, precyzyjny i dobrze zdefiniowany, wydawało się, że wyższy bas jest nieco mniejszy, w pobliżu 100 Hz. częstotliwość podziału. Podłączyłem więc komputer, usiadłem na krześle odsłuchowym i wypróbowałem różne ustawienia, takie jak obniżenie częstotliwości filtra górnoprzepustowego, zwiększenie częstotliwości filtra dolnoprzepustowego i użycie różnych profili filtrów. Skończyło się na tym, że osiągnąłem najlepszy wynik, pozostając przy profilu filtra Linkwitz-Riley, podnosząc częstotliwość górnoprzepustową do 110 Hz i idąc z płytszą, 12 dB/oktawę odpowiedzią górnoprzepustową. To dało mi nieskazitelnie gładką odpowiedź; małe Sunfires brzmiały jak kolosalny, niesamowity system głośników wieżowych,
Występ (ciąg dalszy)
„Człowieku, to brzmi gładko”, zauważyłem, grając „Casa Loco” gitarzysty jazzowego Steve’a Khana. Linia basu Anthony’ego Jacksona brzmiała idealnie równo, jak sądzę, że Khan (jeden z najlepszych i najzgrabniejszych producentów płyt jazzowo-rockowych) zamierzał. Ten rodzaj niemal idealnie równego, doskonale zintegrowanego basu jest czymś, co rzadko słyszałem, mimo że to jest to, co miałem nadzieję i starałem się osiągnąć z każdym z trzech milionów subwooferów, które testowałem w ciągu ostatnich 25 lat. I nie jest to wynik, który udało mi się osiągnąć dzięki zwrotnicom wbudowanym w przedwzmacniacz i mój amplituner AV, z których żadna nie oferuje poziomu regulacji SmartSub 1.12.
Zauważyłem również, że chociaż SmartSub 1.12 jest uszczelnioną konstrukcją, nie ma irytującego, przesadnego uderzenia, które słyszę w wielu uszczelnionych konstrukcjach. Perkusja Steve’a Jordana w "Casa Loco" i Tommy’ego Lee w "Kickstart My Heart" była dobrze zdefiniowana, ale nie brzmiała napompowana, mimo że w obu przypadkach były dość mocno skompresowane w studio.
Mógłbym bełkotać i gadać, podając więcej muzycznych przykładów, ale powtarzałbym w kółko to samo. Niezależnie od tego, czy używałem maleńkich Sunfiresów, czy znacznie większych głośników Revel i B&W, SmartSub 1.12 po prostu dał im o wiele więcej kopa i rozciągnięcia basu, nie dodając żadnego odczuwalnego charakteru. To jest dokładnie to, co powinien robić subwoofer, ale tak rzadko.
Pomiary
Oto pomiary dla Thiel SmartSub 1.12. (Kliknij na każdy wykres, aby wyświetlić go w większym oknie.)
]( #) Pasmo*Frequency) przenoszenia
*±3,0 dB od 16 do 646 Hz
Pierwszy wykres pokazuje odpowiedź częstotliwościową SmartSub z wyłączonym filtrem dolnoprzepustowym i wewnętrznym korektorem. Tutaj również możesz zobaczyć efekty różnych trybów dźwięku. Tryb muzyczny jest tak płaski, jak mierzyłem dla subwoofera, zasadniczo idealnie płaski do 20 Hz i poniżej. (Zauważ, że ten pomiar jest wykonywany przy niskim poziomie wyjściowym; przy wysokich poziomach wyjściowych bas słabnie, jak można wywnioskować z pomiarów CEA-2010.) Tryb Film wprowadza imponujący szczyt +7,2 dB przy 68 Hz i schodzi bas poniżej 30 Hz; wyraźnie chodzi o to, aby zmaksymalizować moc wyjściową w obszarze „uderzenia” (tj. w zakresie średniego basu).
Niestety, pomieszałem pomiary przed/po korekcji w pokoju i nie zdałem sobie z tego sprawy, dopóki nie wysłałem próbki testowej z powrotem do THIEL, więc nie mogę się nimi podzielić tutaj. Wyciągnąłem jednak zrzut ekranu z aplikacji Windows SmartSub 1.12 (drugi wykres), który pokazuje krzywe przed korektorem i po korektorze, które utworzyła funkcja automatycznego korektora, a także daje wyobrażenie o tym, jaki interfejs wygląda jak.
Pomiary wyjściowe CEA-2010 są dobre dla 12-calowego subwoofera, choć dość niskie jak na subwoofer o wartości 5000 USD. Dla porównania, większy, ale tańszy o 1000 USD Paradigm 2000SW generuje średnie 122,5 dB przy 40 do 63 Hz i 114,4 dB przy 20 do 31,5 Hz. Dzięki SmartSub 1.12 w trybie Film, Paradigm ma przewagę wyjściową +4,7 dB od 40 do 63 Hz i +2,8 dB od 20 do 31,5 Hz. Dzięki SmartSub w trybie Music przewaga Paradigm jest większa: odpowiednio +6,1 i +5,9 dB. A z 2000SW biją (choć w większości przypadków niewiele) znacznie tańsze modele Power Sound, SVS i Hsu. Jak już wspomniałem w poprzednich recenzjach, jeśli kupujesz wyłącznie na podstawie decybeli na dolara, [wstaw tutaj nazwę wysokiej klasy subwoofera] nie będzie twoim pierwszym wyborem.
Wygląda na to, że THIEL poświęcił wiele uwagi trybom dźwiękowym SmartSub 1.12. Czy zauważyłeś, o ile lepsze jest wyjście w trybie filmowym io ile częściej wyjście subwoofera jest regulowane przez limiter w tym trybie? To może być nic innego jak artefakt ustawienia EQ, ale inny charakter dwóch trybów prowadzi mnie do przekonania, że ktoś włożył w to trochę wysiłku. To pocieszające, ponieważ czasami producenci wybierają jeden tryb dobrze, a potem dodają więcej bez większego zastanowienia – tylko po to, aby mieć więcej funkcji, którymi mogą się chwalić.
Nie używałem zbyt wiele nadajnika bezprzewodowego, ale przeprowadziłem na nim pomiar odpowiedzi częstotliwościowej, aby zobaczyć, jak dobrze działa. Nie ma to dużego wpływu na pasmo przenoszenia, ale obniża ogólny poziom subwoofera o około siedem dB, a także wprowadza dodatkowe 24 ms opóźnienia, co jest dość typowe dla bezprzewodowego systemu nadajnika dźwięku. Prawdopodobnie możesz to zrekompensować, jeśli używasz amplitunera AV lub procesora dźwięku przestrzennego, ale nie w konfiguracji stereo.
Oto jak wykonałem pomiary. Pasmo przenoszenia mierzyłem za pomocą analizatora audio Audiomatica Clio FW 10 z mikrofonem pomiarowym MIC-01. Zbliżyłem głośnik niskotonowy i wygładziłem wynik do 1/12 oktawy. Pomiary CEA-2010A wykonałem za pomocą mikrofonu Earthworks M30 i interfejsu M-Audio Mobile Pre USB z oprogramowaniem pomiarowym CEA-2010 działającym na pakiecie oprogramowania naukowego Wavemetric Igor Pro. Pomiary te wykonałem przy dwóch metrach mocy szczytowej. Dwa zestawy pomiarów, które tutaj przedstawiłem – CEA-2010A i metoda tradycyjna – są funkcjonalnie identyczne, ale tradycyjny pomiar stosowany przez większość serwisów audio i wielu producentów podaje wyniki przy dwumetrowym ekwiwalencie RMS, który jest -9dB niższy niż CEA- 2010A. Litera L obok wyniku wskazuje, że sygnał wyjściowy był dyktowany przez wewnętrzne obwody subwoofera (tj. np. ogranicznik), a nie poprzez przekroczenie progów zniekształceń CEA-2010A. Średnie są obliczane w paskalach.
Downside
Audiofile z solidną wiedzą techniczną zdążyli już odkryć teoretyczną wadę korzystania z wewnętrznej zwrotnicy SmartSub 1.12: digitalizuje ona wszystkie wchodzące do niej sygnały. Thiel wykorzystuje 24/48 stopni analogowo-cyfrowych i cyfrowo-analogowych; więc jeśli użyjesz wewnętrznej zwrotnicy subwoofera, przekreśla ona cel używania plików audio o wysokiej częstotliwości próbkowania 96 lub 192 kHz. Nie słyszałem żadnych negatywnych efektów – lub w ogóle żadnego innego niż filtrowanie, które zastosowałem w zwrotnicy. Wiem jednak, że wielu audiofilów nie chce niczego digitalizować, nawet jeśli korzyści płynące z cyfrowego przetwarzania sygnału są łatwo słyszalne, a efekty dobrze zaprojektowanego łańcucha analogowego/cyfrowego/analogowego są co najwyżej niezwykle subtelne i niewykrywalne w każdy rodzaj kontrolowanego testu.
Moim zdaniem SmartSub 1.12 jest subem muzycznym znacznie więcej niż subem filmowym. Brzmi absolutnie dobrze z filmami; jednak z 12-calowym przetwornikiem w stosunkowo małej obudowie nie jest w stanie zapewnić mocy i dynamiki niskich częstotliwości większych modeli. Traci również część swojej przewagi, gdy jest zmuszony polegać na zwykle prostych, stosunkowo nieelastycznych zwrotnicach wbudowanych w większość amplitunerów i przedwzmacniaczy/procesorów.
Na przykład podczas sceny w U-571, w której łódź podwodna przechodzi pod niszczycielem, SmartSub 1.12 wydał całkiem niezłą ilość dudnienia o niskiej częstotliwości i bez słyszalnych zniekształceń, a podobało mi się dodatkowe uderzenie, które tryb Film dodał do głębi ładunki wybuchają kilka minut później. Jednak skompresował niektóre z najniższych tonów w sposób, którego prawdopodobnie nie zrobiłby większy, 15-calowy subwoofer. Na początku Edge of Tomorrow, który ma głośny dźwięk 16 Hz, SmartSub 1.12 zniekształcił, ale przynajmniej nie osiągnął dna ani nie wykazywał żadnych oznak niebezpiecznego fizycznego niepokoju, jak zrobiły to niektóre subwoofery w tym teście. W „Organ Symphony” Saint-Saënsa z testowej płyty CD Boston Audio Society SmartSub 1.12 nie był w stanie odtworzyć najgłębszego dźwięku organów piszczałkowych (również przy 16 Hz) na znaczącym poziomie,
Porównanie i konkurencja
SmartSub 1.12 będzie konkurować głównie z subwooferami zorientowanymi na muzykę, takimi jak REL 212 SE za 3999 dolarów, który ma dwa 12-calowe przetworniki zasilane 1000-watowym wzmacniaczem. Subskrypcje REL wydają się być łatwe do zmieszania z systemami dwukanałowymi; opierają się na połączeniu analogowym, więc nie przetwarzają (ani nawet nie wpływają na) sygnału docierającego do głównych głośników. Ale nie mogą osiągnąć elastyczności i precyzji, jaką dała mi zwrotnica liniowa SmartSub 1.12 oparta na DSP, i nie mają filtrowania górnoprzepustowego, więc nie odciążają głównych głośników. REL 212 SE nie ma również funkcji EQ ani trybów dźwięku, które oferuje SmartSub 1.12. Nie testowałem 212 SE, ale domyślam się, że jest większy, a podwójne sterowniki pozwolą mu przebić maksymalną moc wyjściową SmartSub 1.12 o co najmniej kilka dB.
Inni konkurenci to subwoofery z siostrzanych firm MartinLogan i Paradigm, które kosztują 3999 USD i wykorzystują bardzo skuteczny system auto EQ PBK. BalancedForce 212 firmy MartinLogan oferuje go jako opcję za 299 USD. BalancedForce 212 ma dwa 12-calowe przetworniki, każdy zasilany 850-watowym wzmacniaczem, a Paradigm 2000SW ma 15-calowy przetwornik z 2000-watowym wzmacniaczem. Według moich pomiarów 2000SW ma znacznie większą moc wyjściową niż SmartSub 1.12 i spodziewam się, że BalancedForce 212 też. Jednak nie ma ani filtrowania górnoprzepustowego, ani możliwości regulacji SmartSub 1.12.
Fathom f113v2 firmy JL Audio o wartości 4500 USD byłby kolejnym logicznym konkurentem, z 13-calowym przetwornikiem i krótkoterminowym wzmacniaczem o mocy 3000 W RMS; Nie mierzyłem tego, ale te specyfikacje prowadzą mnie do wniosku, że może on zebrać trochę więcej mięśni niż SmartSub 1.12. Ma automatyczny korektor, ale nie ma filtrowania górnoprzepustowego ani możliwości regulacji SmartSub 1.12.
Oczywiście SmartSub 1.12 ma do czynienia z tańszą konkurencją ze strony specjalistów od subwooferów, takich jak SVS, Power Sound Audio i Hsu Research. Wszystkie te firmy oferują produkty, które mogą dostarczać dźwięk o niskiej częstotliwości, który jest wyraźnie lepszy od SmartSub 1.12, w cenach, które pozwoliłyby kupić dwa, a może nawet cztery ich subwoofery, za tę samą cenę co SmartSub 1.12. W szczególności modele Ultra i Plus SVS oferują wyjście na poziomie liniowym z filtrem górnoprzepustowym, który można ustawić na siedem różnych częstotliwości i zbocza 12- lub 24-dB/oktawę. Posiadają również dwuzakresowe ręczne filtry korektora parametrycznego. Ten poziom przetwarzania nie jest tak wszechstronny i precyzyjny jak SmartSub 1.12, ale wciąż robi wrażenie. Większość z tych subwooferów jest znacznie większa i mniej atrakcyjnie wykończona niż SmartSub 1.12.
Podsumowanie
SmartSub 1.12 mierzy się z tymi samymi wyzwaniami, co inne wysokiej klasy subwoofery. Podczas gdy ulepszenia, które uzyskuje się poprzez uaktualnienie do droższych głośników, są zwykle łatwe do usłyszenia, charakter dźwiękowy wysokiej klasy subwoofera może nie różnić się zauważalnie od kompetentnie zaprojektowanego subwoofera w znacznie niższej cenie. Jednak wysokiej klasy subwoofer może naprawdę udowodnić swoją wartość w dwóch obszarach: jego zdolności do korekcji dźwięku w celu kompensacji akustyki pomieszczenia oraz jego zdolności do integracji z systemem dwukanałowym. Ta ostatnia cecha jest szczególnie ważna, ponieważ niewiele dwukanałowych przedwzmacniaczy w ogóle obsługuje subwoofery, a żaden, o ile mi wiadomo, nie oferuje elastycznych i wydajnych zwrotnic niezbędnych do zoptymalizowania połączenia między subwooferem a głównymi głośnikami.
Możliwości EQ SmartSub 1.12 są co najmniej porównywalne, aw większości przypadków bardziej elastyczne niż w przypadku innych subwooferów, które testowałem. Jego zdolność do łączenia się z głównymi głośnikami poprzez wewnętrzną zwrotnicę jest najlepszą i najbardziej elastyczną, jaką widziałem w subwooferze. Myślę, że dla wielbicieli high-endu, którzy cenią sobie naturalne brzmienie i prawdopodobnie nie interesują się zbytnio mocą i ultragłębokim rozciągnięciem basu, SmartSub 1.12 to świetny wybór i sposób na – w końcu – dodanie basu do swoich systemów. w sposób, który nie poświęca dźwięku, który pokochali.