Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Recenzja wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs INT-60

27

Recenzja wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs INT-60Przyznam się, że jestem wieloletnim fanem i posiadaczem wzmacniaczy zbudowanych przez Nelsona Passa – począwszy od jego oryginalnej firmy Threshold, aż do obecnej generacji wzmacniaczy Pass Labs. W ciągu ostatnich dwóch lat nie lada gratką było sprawdzenie bloków mono XA60.8 (które kupiłem) i wzmacniacza stereo X250.8 z pojedynczą obudową. Historycznie rzecz biorąc, nigdy nie słuchałem żadnego z cenionych wzmacniaczy zintegrowanych Pass Labs. Dlatego zrozumiałem, że moja seria recenzji wzmacniaczy Pass Labs z serii .8 kończy się na zupełnie nowym wzmacniaczu zintegrowanym tej firmy, Pass Labs INT-60, którego cena detaliczna wynosi 9000 USD.

Konstrukcja INT-60 oparta jest na sprzęcie jednokanałowego XA60.8 z niższym prądem polaryzacji w stopniu wyjściowym i nie pracuje w klasie A do 60 watów. Jednak pierwsze 30 watów to czysta klasa A. Pass Labs stwierdza: „Podstawowe szczegóły, które zapewniają dźwięk serii .8, zostały zmodyfikowane w subiektywnych testach, a wynik jest bardzo bliski. Kolejna ważna zmiana w INT- 60 jest to, że wyjścia obwodu regulacji głośności są buforowane przez sześciodB stopnie wzmocnienia, których wejściowe JFET prezentują wiele megaomów obciążenia, uzyskując zniekształcenia tłumika poniżej linii 0,001. poprawa w stosunku do poprzednich obwodów „pasywnych".

INT-60 dostarcza 60 watów przy ośmiu omach i 120 watów przy czterech omach. Bez względu na to, jakich głośników użyłem lub jakie poziomy głośności osiągnąłem przez miesiące słuchania tego wspaniałego wzmacniacza zintegrowanego, nigdy nie opuścił on czystej klasy A, z wyjątkiem kilku krótkich sekund na gigantycznych crescendo, które miały głośność znacznie ponad 100 dB.

Jak można się spodziewać po Pass Labs, znakomita jakość wykonania i wygląd INT-60 konkurują z jakimkolwiek sprzętem dostępnym obecnie na rynku. Wymiary INT-60 to 7,6 cala wysokości, 19 cali szerokości i 21,2 cala głębokości i waży 93 funty. Na pięknym srebrnym panelu przednim znajdują się od lewej do prawej: przycisk zasilania w trybie czuwania; wyświetlacz pokazujący poziom głośności; przyciski wejściowe od jednego do czterech ze wskaźnikami wejściowymi LED; miernik odchylenia; okno podczerwieni; kontrola głośności; wskaźnik wyciszenia LED; i na koniec przycisk wyciszenia. Na tylnym panelu znajduje się wejście IEC, główny włącznik/wyłącznik zasilania, wyjścia przedwzmacniacza XLR i RCA, wejścia przedwzmacniacza XLR i RCA oraz dwie pary bardzo wysokiej jakości połączeń głośnikowych.

Pilot zdalnego sterowania jest wykonany z wysokiej jakości aluminium, jest łatwy w obsłudze, reguluje głośność i steruje włącznikiem/wyłącznikiem, wyciszeniem i wyborem wejścia.

Recenzja wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs INT-60Podłączenie
Pass Labs wykorzystuje jedne z najlepszych pudełek/materiałów wysyłkowych, aby zapewnić, że zakupione elementy dotrą w nieskazitelnym stanie. Przysłane mi urządzenie demonstracyjne INT-60 było zupełnie nowe, więc przed rozpoczęciem poważnych sesji odsłuchowych poświęciłem mu co najmniej 100 godzin wypalenia. INT-60 wstawiłem zarówno do mojego dużego systemu referencyjnego, jak i do mniejszego systemu odsłuchowego. Głośniki, które INT-60 zasilał podczas procesu testowania, obejmowały wiolonczele i kontrabas Lawrence Audio, Bache Audio 002AB, Clearwave Resolution BE, Silverline Prelude Plus i Role Audio Enterprise. Moim źródłem był transport MBL 1621, który napędzał hybrydowy przetwornik cyfrowo-analogowy Concert Fidelity-040 zasilany bateryjnie. Całe okablowanie w obu systemach to Silver Reference MG Cable IC oraz MG Cable Reference Three Copper Speaker Wire.

Recenzja wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs INT-60Wydajność
Podjąłem decyzję o użyciu tych samych selekcji muzycznych, które zostały użyte w recenzjach wzmacniaczy XA60.8 i X250.8, ponieważ utrzymywałyby to stałe zmienne tonalność/barwa, ogólną dynamikę i przestrzenność/scenę dźwiękową w celu porównania wydajności INT. -60 do innych świetnych wzmacniaczy Pass Labs. Moim pierwszym wyborem był album mojego ulubionego saksofonisty tenorowego, Johnny’ego Griffina, zatytułowany The Kerry Dancers and Other Swinging-Folk Music (XRCD Riverside). Stało się bardzo oczywiste, że INT-60 ma tę samą cechę, że nie posiada poziomu szumów, podobnie jak jego bracia z czystym wzmacniaczem. INT-60 był całkowicie cichy, więc najmniejsze mikroszczegóły wyłaniały się z całkowicie czarnego tła. Widać było barwy i tonalność saksofonu Griffina; sposób, w jaki INT-60 prezentował unikalne brzmienie saksofonu tenorowego Griffina, można określić jako „

Moim kolejnym muzycznym wyborem było nagranie Orchestral Spectaculars (Telarc) Ericha Kunzela, aby zobaczyć, jak INT-60 poradzi sobie z niższą średnicą muzyki o dużej mocy, aby zapewnić podstawę, która pozwala systemowi brzmieć bardziej realistycznie. Jeśli byłaby w tym zakresie różnica w porównaniu z mocniejszym X250.8, to byłaby tak niewielka, że ​​musiałbym się „wysilać”, żeby to usłyszeć w większości utworów na tym albumie. Ta podstawa niższej średnicy została całkowicie zintegrowana z ogólną tkanką muzyki, prowadząc do realistycznej gładkości i naturalnej prezentacji.

Innym wyborem muzycznym, którego użyłem, był album Larry’ego Goldinga Ramshackle Serenade (Pirquet), który jest wspaniałym nagraniem nowoczesnego jazzu, które nigdy nie traci swojego podstawowego bluesowego charakteru. Dodatkowo jest to świetne nagranie, aby zobaczyć, jak wzmacniacz może odtworzyć górne rozszerzenie blach perkusisty Billa Stewarta, który używa na nich zarówno pałeczek, jak i pędzli. INT-60 uzyskał wybrzmienia, przednią krawędź talerzy i powietrze wokół zestawu perkusyjnego z wyrazistością transjentów, ale nigdy nie przekroczył linii brzmienia ostrego lub analitycznego.

Kolejny album, Midnight Blue (Blue Note) Kenny’ego Burrella, został nagrany przez legendarnego inżyniera dźwięku Rudy’ego Van Geldera z piękną ogólnie bogatą/ciepłą perspektywą, która pozwala na "przytulenie się" do tego jazzu/hard bopu/bluesa. klasyczny. INT-60 był w stanie wpuścić do mojego pokoju aksamitny, gładki, zrelaksowany „słodki/ciepły” dźwiękowy obraz tego nagrania.

Mój ostateczny wybór to klasyczny album Abraxas (Sony) Carlosa Santany. Użyłem przyciętego utworu „Singing Winds, Crying Beasts”, aby zobaczyć, jak dobrze wzmacniacz może odtworzyć drobne szczegóły, które są osadzone w miksie i czy wzmacniacz może stworzyć scenę dźwiękową od ściany do ściany. Kiedy użyłem tego wyboru do odsłuchu bloków mono XA60.8, byłem zdumiony słysząc głosy i paplaninę, których nie byłem w stanie usłyszeć przez lata z innymi wzmacniaczami. Rozdzielczość/klarowność nowego INT-60 pozwoliła mi z łatwością usłyszeć wszystkie te mikroszczegóły, tak jak to zrobiłem z XA60.8s. Scena dźwiękowa od ściany do ściany była w obu wzmacniaczach na poziomie odniesienia.

Wady
Jeśli są jakieś niedociągnięcia w Pass Labs INT-60, obracałyby się one wokół czterech możliwych obszarów. Po pierwsze, nie miałem w domu głośników, których INT-60 nie mógłby bez wysiłku dostroić do żadnego poziomu ciśnienia akustycznego, którego bym chciał słuchać. Jestem jednak pewien, że mogą istnieć głośniki, które mogą potrzebować więcej watów/prąd, i właśnie tam może wejść do gry X250.8 (250 watów przy ośmiu omach/500 watów przy czterech omach).

Po drugie, ze względu na gabaryty INT-60 i wytwarzane przez nie ciepło, nie jest to wzmacniacz do standardowego, zamkniętego stojaka. Potrzebuje otwartej przestrzeni do oddychania i dużej półki do siedzenia.

Jeśli jesteś typem słuchacza, który lubi dostosowywać dźwięk swojego systemu za pomocą przedwzmacniaczy półprzewodnikowych lub lampowych, może lepiej będzie trzymać się jednego z doskonale brzmiących wzmacniaczy z pojedynczą obudową lub monoblokami firmy Pass Labs.

Wreszcie, INT-60 brakuje niektórych funkcji, które można znaleźć w tańszych wzmacniaczach zintegrowanych, takich jak wewnętrzny przetwornik cyfrowo-analogowy, przedwzmacniacz gramofonowy i opcja obejścia kina domowego. Możesz użyć wyjść przedwzmacniacza do napędzania pary subwooferów.

Porównanie i konkurencja
W oparciu o cenę, dwa zintegrowane wzmacniacze, które będą konkurować z Pass Labs INT-60, to Simaudio Moon 600i, którego cena detaliczna wynosi 9000 USD, oraz Jeff Rowland Continuum S2, który kosztuje 9500 USD. Porównując INT-60 z Simaudio Moon 600i, stwierdziłem, że Simaudio Moon 600i brzmi znacznie bardziej „solid state” – jego ogólna tonalność jest nieco jaśniejsza i cieńsza. Mając jednak świetną dynamikę i przejrzystość, brzmiał dla mnie bardziej jak świetny wzmacniacz niż muzyka. Z drugiej strony Jeff Rowland Continuum S2 również oferował świetną rozdzielczość i szybkość; jednak skłaniał się bardziej w kierunku uzyskania ogólnego „fajnego” dźwięku, który wymył kolory i tonalność instrumentów akustycznych, które Pass Labs INT-60 był w stanie uchwycić z wielkim pięknem i ciepłem.

Przez ostatnie 20 lat przyzwyczaiłem się do muzycznego piękna wzmacniaczy Pass Labs. Nelson Pass i jego ekipa zawsze pracują nad następną generacją wzmacniaczy, które przenoszą muzykę na jeszcze wyższy poziom naturalności i tworzą iluzję muzyki na żywo. Jednak przez te wszystkie lata nigdy nie miałem wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs w moim domowym systemie, aby porównać jego działanie z moimi wzmacniaczami Pass Labs i oddzielnymi przedwzmacniaczami. Teraz, gdy poświęciłem czas na testowanie wzmacniacza zintegrowanego Pass Labs INT-60, mogę szczerze powiedzieć, że w INT-60 można uzyskać wszystkie zalety wzmacniaczy serii .8: przejrzystość/klarowność na poziomie odniesienia, moc/ precyzyjna dynamika, przewiewna, naturalna góra i słodka/naturalna ogólna tonalność, która jest często kojarzona z najlepszymi wzmacniaczami lampowymi. Jeśli jesteś typem słuchacza, który lubi eksperymentować z różnymi typami przedwzmacniaczy w celu zmiany brzmienia swojego systemu w określonych momentach, może być w twoim najlepszym interesie, aby wybrać jeden ze wzmacniaczy Pass Labs. Jeśli jednak chcesz usłyszeć piękną muzykę stworzoną przez zintegrowany wzmacniacz, który jest zbudowany na całe życie i jest jedną przystojnie wyglądającą bestią bez ciągłego bałaganu w twoim systemie, wzmacniacz zintegrowany Pass Labs INT-60 jest dla Ciebie.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów