Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Anthem MRX 1120 11.2-kanałowy amplituner AV Recenzja

35

Anthem MRX 1120 11.2-kanałowy amplituner AV RecenzjaOd czasu wprowadzenia na rynek pięć lat temu, linia amplitunerów AV Anthem MRX postępuje zgodnie ze sprawdzonym podejściem „dobry/lepszy/najlepszy", z podstawową ofertą 5.1-kanałową na dole (MRX 300/310), solidną ofertą 7.1-kanałową w środku (MRX 500/510) i mocniejsze modele 7.1 na górze (MRX 700/710). Jednak w tym roku Anthem przeciwstawia się temu trendowi, wprowadzając trzecią generację odbiorników MRX. Po pierwsze, zniknął model MRX 3xx. Asortyment zaczyna się teraz od 1399 dolarów MRX 520 (model 5.1, który obsługuje również 5.1-kanałowe przedwzmacniacze), rozciąga się przez 2499 dolarów MRX 720 (jak poprzednio, potężny 7.1-kanałowy odbiornik, który teraz posiada 11.1-kanałowe przedwzmacniacze), a kończy się na 3499 $ MRX 1120 – który, jeśli nie zgadłeś, może pochwalić się pełnymi 11 kanałami wzmocnienia (!!!) i obsługą Dolby Atmos (i DTS:

Zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy nad tym faktem. Jedenaście kanałów wzmocnienia — wystarczy, aby zasilić kompletny system dźwięku przestrzennego 7.1.4 oparty na obiektach — w obudowie o wysokości zaledwie 6,5 cala (lub 4U). To sprawia, że ​​jest o wiele bardziej kompaktowy niż nawet dziewięciokanałowe odbiorniki, które do tej pory włożyłem w ręce, co zmusza do zadania oczywistego pytania: czy Anthem skąpi na mocy, aby zmieścić tak wiele wzmocnionych kanałów w jednym małym pudełku, które dawniej mieści co najwyżej siedem wzmocnionych kanałów?

Krótka odpowiedź: nie, nie tam, gdzie to się liczy. Długa odpowiedź? Jest kreatywny. Pięć głównych kanałów wzmacnianych w MRX 1120 (lewy, prawy, środkowy, lewy surround, prawy surround) to klasa AB, 140 watów każdy przy ośmiu omach i 170 watów przy sześciu omach. Pozostałe kanały (tylne głośniki dźwięku przestrzennego i cztery kanały górne, które prawdopodobnie byłyby skonfigurowane w większości systemów) to klasa D, 60 watów każdy przy ośmiu omach i 75 watów przy sześciu omach. Nawiasem mówiąc, to Anthem robi reportaże, które są dość konserwatywne, więc weź to za to, co chcesz. W prawdziwym świecie 140 watów Anthem jest zwykle warte znacznie więcej niż 140 watów od przeciętnego japońskiego producenta amplitunerów AV.

Anthem wyposażył MRX 1120 w najnowsze i najlepsze pod względem łączności wideo, co jest imponującym wyczynem dla każdego nie-japońskiego producenta elektroniki. Sześć z jego wejść HDMI (w sumie siedem okrągłych z tyłu i jedno z przodu) to 2.0a ze zgodnością z HDCP 2.2, co oznacza, że ​​odbiornik w pełni obsługuje podpróbkowanie 4:4:4 chroma przy 4K/60 (18,2 Gb/s), wysoka Dynamic Range (HDR) i BT.2020 od przodu do tyłu. Przetwarzanie wideo należy jednak do przeszłości; niezależnie od tego, jaki sygnał wideo jest podawany, jest dokładnie tym, co przekazuje do wyświetlacza, bez opcji skalowania, redukcji szumów i tym podobnych. To wszystko dobrze i dobrze, ponieważ analogowe wejścia wideo wszelkiego rodzaju również należą do przeszłości (i piszę to z myślą o wszelkich możliwych konotacjach). #HDMIlubBust

Jeśli chodzi o przetwarzanie dźwięku, tegoroczne modele MRX zostały znacznie ulepszone dzięki nowym przetwornikom cyfrowo-analogowym z wyjściem różnicowym 768 kHz/32 bity. Co ciekawe, MRX 1120 i 720 działają również jako odbiorniki DTS Play-Fi; więc, jeśli kupiłeś ten ekosystem (być może za pośrednictwem siostrzanej firmy Paradigm Premium Wireless Series PW AMP lub dowolnej liczby innych kompatybilnych samodzielnych głośników), MRX 1120 i jego rodzeństwo mogą działać jako część większej sieci bezprzewodowej w całym domu system muzyczny.

Włączenie to w pewnym stopniu zmniejsza potrzebę korzystania z funkcji drugiej strefy, ale MRX 1120 nadal je ma, i to całkiem konfigurowalnie, z wyborem wyjść zasilanych lub liniowych. W rzeczywistości „dość konfigurowalny” to opis, który może odnosić się do niemal wszystkich aspektów linii MRX, wtedy i teraz. Chociaż ogólny proces konfiguracji nie stał się łatwiejszy w przejściu z drugiej generacji na trzecią, co oznacza, że ​​nigdy nie poleciłbym tej linii moim przyjaciołom, którzy chcą po prostu podłączyć sprzęt i oczekują, że zadziała. jego najpełniejszy potencjał – po zakończeniu wszystkich ustawień, MRX 1120, podobnie jak jego przodkowie, pozostaje jednym z najbardziej ręcznych odbiorników, jakie przesłuchiwałem.

Anthem MRX 1120 11.2-kanałowy amplituner AV RecenzjaPodłączenie
Dla niewtajemniczonych, najbardziej zniechęcającym aspektem konfiguracji MRX 1120 będzie prawdopodobnie proces konfiguracji Anthem Room Correction. Jeśli jesteś już zaznajomiony z ARC (zwłaszcza zaimplementowanym w odbiornikach MRX Gen 2), możesz pominąć kilka następnych akapitów. Jedyną istotną różnicą, którą prawdopodobnie zauważysz, jest fakt, że ARC rozszerzył się, aby obsługiwać więcej kanałów. Bo tak.

Jeśli jednak jesteś nowy w Anthem, powinieneś wiedzieć, że ARC nie jest typowym systemem korekcji i kalibracji pomieszczenia. Po pierwsze, samo oprogramowanie nie jest wbudowane w odbiornik. Jest to program do pobrania dla systemu Windows (przepraszam, ludzie z OS X i Linux!), który działa w połączeniu z wysokiej jakości mikrofonem USB, który podłącza się do tego samego komputera, którego używasz do uruchamiania oprogramowania. [Od redakcji: Zaraz po opublikowaniu tej recenzji, Anthem wprowadził ARC Mobile na iOS; więcej szczegółów znajdziesz tutaj .] Wspomniany komputer musi być w tej samej sieci co MRX 1120, ale nie jest wymagana żadna specjalna łączność. Bezprzewodowa lub przewodowa sieć LAN jest w porządku, ponieważ ARC nie działa w domenie czasu.

To prawda, że ​​oznacza to, że ARC nie oblicza opóźnień, więc będziesz musiał użyć taśmy mierniczej, aby obliczyć odległości od głównego siedzenia do wszystkich głośników w twoim systemie. Nie martw się, że uzyskasz dokładniejszy pomiar niż najbliższa stopa, ponieważ jest to tak dokładny pomiar, na jaki pozwala MRX 1120 (lub, jeśli mieszkasz gdziekolwiek w cywilizowanym świecie innym niż USA, Liberia lub Birma, możesz zaokrąglić do najbliższe 30 centymetrów).

Wszystko to powiedziawszy, uruchomienie ARC (po załadowaniu oprogramowania i mikrofonie na miejscu) może być tak proste lub dogłębne, jak tylko zechcesz. Po prostu wykonaj pomiary w pięciu pozycjach, naciśnij przycisk Oblicz, a następnie prześlij wyniki do odbiornika i masz prawie gwarancję, że masz fantastycznie ulepszony system dźwiękowy, który łagodzi anomalie basowe w Twoim pokoju i pozostawia poczucie przestrzeni, scena dźwiękowa, barwa itp. Dzieje się tak głównie dlatego, że domyślnie ARC nie stosuje żadnej korekcji powyżej 5000 Hz i przeznacza większość swoich zasobów na podrzędne i najniższe zakresy basów głównych głośników. (Aby uzyskać więcej informacji o tym, dlaczego uważam, że to dobra rzecz, zapoznaj się z naszym artykułem Wyjaśnienie automatycznej korekty pokoju .)

Zagłęb się jednak głębiej w zakładkę Target w oprogramowaniu, a uzyskasz wszelkiego rodzaju parametry związane z wyrównaniem i zarządzaniem basami systemu głośników, które są Twoje do zabawy. Możesz na przykład ustawić częstotliwość Max EQ w dowolnym miejscu między 200 a 5000 Hz. (Zazwyczaj ustawiam to na 500 Hz lub mniej więcej, w zależności od podłączonych głośników – chociaż podczas procesu tej recenzji, ilekroć w grę wchodziły głośniki Atmos, pozostawiałem domyślną wartość 5000 Hz.) Możesz także dostosować górnoprzepustowy subwoofer zamówienie, częstotliwość górnoprzepustowa subwoofera, minimalna częstotliwość korektora subwoofera, wzmocnienie pomieszczenia i inne. I za każdym razem, gdy dostosujesz jedną z tych liczb, możesz dokładnie zobaczyć, jaki wpływ będzie miała na odpowiedź głośników na wykresie po prawej stronie ekranu.

Nawet jeśli dokładnie wiesz, co robisz, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jakiekolwiek dodatkowe ulepszenia dźwięku twojego systemu będą minimalne w porównaniu z domyślnymi obliczeniami ARC; ale jeśli wydajesz 3 499 USD na odbiorcę, szanse są równie wysokie, że malejące zyski są tuż za rogiem.

Kolejną fajną rzeczą jest to, że możesz mierzyć i przechowywać do czterech oddzielnych konfiguracji głośników i przypisywać poszczególne konfiguracje głośników do różnych wejść. Może się to przydać z kilku różnych powodów. Załóżmy, że masz kompletną konfigurację Atmos z kanałami 7.1 na ziemi i czterema nad głową. To świetnie nadaje się do oglądania Blu-ray, ale co z przełączeniem na telewizor? Czy potrzebujesz głośników górnych, aby cieszyć się WeatherNation? Ty nie. Możesz więc łatwo przeprowadzić pomiary dla systemu 7.1.4, a następnie ponownie przeprowadzić pomiary dla systemu 5.1 z dokładnie tymi samymi głośnikami, przypisać tę drugą konfigurację do wejścia telewizora, a pierwszą do wejścia odtwarzacza Blu-ray i skutecznie mieć dwie (lub trzy lub cztery) różne konfiguracje systemów głośnikowych. Możesz także ustawić domyślne tryby dźwięku dla każdego wejścia indywidualnie, zarówno dla przychodzących źródeł dwukanałowych, jak i wielokanałowych. Na przykład w przypadku mojego telewizora lubię mieć dwukanałowe źródła obsługiwane przez własne przetwarzanie AnthemLogic-Cinema firmy Anthem. W przypadku mojego odtwarzacza Blu-ray wolę, aby dźwięk dwukanałowy był przetwarzany przez Dolby. Nawiasem mówiąc, możesz również użyć różnych profili głośników, aby uwzględnić takie rzeczy, jak rozwijany ekran projekcyjny, który jest używany tylko dla niektórych źródeł, a nawet dla różnych głównych pozycji siedzących. Ale to też nic nie warte, że nie jesteś ograniczony tylko do jednego „wejścia” dla swojego telewizora. Wejścia w serii MRX można konfigurować, więc możesz mieć dwa, trzy lub dowolną liczbę wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. Lubię mieć dwukanałowe źródła działające przez własne przetwarzanie AnthemLogic-Cinema firmy Anthem. W przypadku mojego odtwarzacza Blu-ray wolę, aby dźwięk dwukanałowy był przetwarzany przez Dolby. Nawiasem mówiąc, możesz również użyć różnych profili głośników, aby uwzględnić takie rzeczy, jak rozwijany ekran projekcyjny, który jest używany tylko dla niektórych źródeł, a nawet dla różnych głównych pozycji siedzących. Ale to też nic nie warte, że nie jesteś ograniczony tylko do jednego „wejścia” dla swojego telewizora. Wejścia w serii MRX można konfigurować, więc możesz mieć dwa, trzy lub dowolną liczbę wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. Lubię mieć dwukanałowe źródła działające przez własne przetwarzanie AnthemLogic-Cinema firmy Anthem. W przypadku mojego odtwarzacza Blu-ray wolę, aby dźwięk dwukanałowy był przetwarzany przez Dolby. Nawiasem mówiąc, możesz również użyć różnych profili głośników, aby uwzględnić takie rzeczy, jak rozwijany ekran projekcyjny, który jest używany tylko dla niektórych źródeł, a nawet dla różnych głównych pozycji siedzących. Ale to też nic nie warte, że nie jesteś ograniczony tylko do jednego „wejścia” dla swojego telewizora. Wejścia w serii MRX można konfigurować, więc możesz mieć dwa, trzy lub dowolną liczbę wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. możesz również użyć różnych profili głośników, aby uwzględnić takie rzeczy, jak rozwijany ekran projekcyjny, który jest używany tylko dla niektórych źródeł, a nawet dla różnych głównych pozycji siedzących. Ale to też nic nie warte, że nie jesteś ograniczony tylko do jednego „wejścia” dla swojego telewizora. Wejścia w serii MRX można konfigurować, więc możesz mieć dwa, trzy lub dowolną liczbę wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. możesz również użyć różnych profili głośników, aby uwzględnić takie rzeczy, jak rozwijany ekran projekcyjny, który jest używany tylko dla niektórych źródeł, a nawet dla różnych głównych pozycji siedzących. Ale to też nic nie warte, że nie jesteś ograniczony tylko do jednego „wejścia” dla swojego telewizora. Wejścia w serii MRX można konfigurować, więc możesz mieć dwa, trzy lub dowolną liczbę wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. lub jakkolwiek wiele wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo. lub jakkolwiek wiele wejść, z których wszystkie pobierają dźwięk i wideo z portu HDMI 1. Lub wideo z HDMI 1 i audio z analogowego lub cyfrowego wejścia audio stereo.

To tylko kilka przykładów tego, co mam na myśli, gdy mówię, że konfiguracja MRX 1120 może być zadaniem, jeśli na to pozwolisz, ale nagradza również ten początkowy wysiłek, czyniąc codzienną obsługę prawie idiotyczną. W pewnym sensie to prawie jak programowanie systemu inteligentnego domu. Możesz też oczywiście pominąć to wszystko i samodzielnie przełączać tryby podczas codziennego użytkowania, według własnego uznania.

Jeśli chodzi o specyfikę mojego systemu, oparłem się przede wszystkim na systemie KEF Q Series 5.1, który był już podłączony do mojego starego Anthem MRX 710 (ze względu na minimalizację zmiennych w moich testach), uzupełniony o kwartet głośników GoldenEar Technology SuperSat 3 montowany na suficie. W żadnym momencie nie podłączyłem tylnych głośników przestrzennych, aby uzyskać pełne wrażenia z 7.1.4, ponieważ tylne głośniki mają po prostu całkowite przeciwieństwo sensu, biorąc pod uwagę układ mojego pokoju i to, jak blisko siedzę do tylnej ściany.

W przypadku źródeł polegałem na moim odtwarzaczu Blu-ray Dish Network Joey i Oppo BDP-93 podłączonym przez HDMI, a także na Roku Stick podłączonym do wejścia obsługującego MHL na tylnym panelu (przednie wejście HDMI również obsługuje MHL, w sumie dwóch). Podłączyłem również mój kontroler rozrywki i automatyki Control4 EA-1 przez HDMI i dokonałem niezbędnych zmian w menu ustawień MRX 1120, aby umożliwić zasilanie systemu i sterowanie nim przez IP.

Wpadłem na kilka problemów z konfiguracją sieci, głównie podczas dodawania MRX 1120 do mojego ekosystemu Play-Fi. W pewnym momencie utknąłem podczas procesu konfiguracji i skończyłem z koniecznością całkowitego przywrócenia ustawień fabrycznych na 1120, ponieważ z jakiegoś powodu odbiornik przestał całkowicie odpowiadać na kontrolę IP po tym, jak rozłączył się podczas konfiguracji Play-Fi. Ale po zresetowaniu wszystko się zachowało, konfiguracja Play-Fi poszła gładko i od tego czasu nie miałem żadnych problemów.

Anthem MRX 1120 11.2-kanałowy amplituner AV RecenzjaSpektakl
„Ale koleś!” Słyszę, jak mówisz: „zrób kopię zapasową. W pewnym sensie przemilczyłeś kilka ważnych informacji we wstępie. Kanały tylne i górne z połową mocy ich odpowiedników z głównego kanału?

Słyszę cię tam. Co jest głównym powodem, dla którego od razu wrzuciłem do MRX 1120 najbardziej wymagającą płytę Atmosa, jaką posiadam, wprost z zawrotu głowy, zamiast wpadać w moją ocenę, jak zwykle bym to robił.

Ultimate Edition Batman v. Superman: Dawn of Justice (Warner Home Video) jest zarówno atakiem na zmysły, jak i obrazą dla fanów komiksów, i wyobrażam sobie, że będę cierpieć przez rozdział 13 jako materiał demonstracyjny Atmos na targach w przyszłym roku. Mówiąc najprościej, ta bitwa między Batmanem, Wonder Woman, Supermanem i „Doomsdayem” (którą nie bez powodu umieściłem w kpiących cytatach) to nieubłagana mieszanka grzmiącego basu, agresywnego miksowania dźwięku przestrzennego i przesadnego, opartego na obiektach Furia. Jeśli jakaś płyta miała szansę na potknięcie się MRX 1120 lub ujawnienie słabości jego kanałów efektów klasy D, to właśnie ta. Nawet kiedy pchnąłem system nieco powyżej referencyjnych poziomów odsłuchu w moim drugim pokoju odsłuchowym o wymiarach 13 na 15 na 8 stóp, kanały górne więcej niż trzymały swoje, wypełniając przestrzeń nad głową tak wieloma świstami,

Ogólnie rzecz biorąc, testując odbiorniki obsługujące Atmos, spędzam dzień lub dwa testując, aby upewnić się, że działają tak, jak powinny, a następnie wracam do konfiguracji 5.1 na resztę moich testów. Zwykle po prostu nie mam wiele do powiedzenia na temat wpływu głośników sufitowych na działanie odbiornika. MRX 1120 jest jednak nieco inny. Jedną z rzeczy, które zawsze uwielbiałem w amplitunerach MRX Anthem, jest namacalne poczucie przestrzeni, jaką tworzą – fakt, że pole dźwiękowe jest mniej jak pięć dyskretnych punktów dźwięku, a bardziej jak ciągły pierścień dźwięku wokół pomieszczenia. Nigdy nie byłem rozczarowany zdolnością mojego MRX 710 do zanurzania mnie w środowisku, a nie tylko wypełniania mojego pokoju dźwiękiem.

Ta sama cecha odnosi się do możliwości Atmos MRX 1120, właśnie rozszerzonych do osi Z. Bardziej niż jakikolwiek inny amplituner Atmos, który testowałem tutaj w domu, stworzył on prawdziwą bańkę mocnego dźwięku, który wydawał się przeciwstawiać rozmieszczeniu głośników. I ani razu w trakcie tego okropnego filmu nie poczułem, że kanały napowietrzne klasy D w jakikolwiek sposób starają się nadążyć za kakofonią wylewającą się z ich odpowiedników klasy AB na poziomie ucha.

Kolejną rzeczą, którą ujawnił Batman v Superman, jest wyjątkowa wydajność basów MRX 1120, co nie jest wielką niespodzianką, biorąc pod uwagę, że oferuje on jedne z najlepszych możliwości zarządzania i korekcji basu ze wszystkich słuchanych przeze mnie odbiorników. Moje notatki na temat głębokiego, przenikliwego, wypełniającego pokój, ale kontrolowanego dołu w tym filmie liczyły się jednak tylko jako obserwacja w odosobnieniu, ponieważ nie oglądałem filmu z żadnym innym odbiornikiem na miejscu. Następnie wpadłem w Reżyserskie fragmenty Hellboya na Blu-ray (Sony Pictures Home Entertainment), nie tylko dlatego, że jest to od dawna ulubiony film, ale dlatego, że jest to dosłownie ostatni film, który oglądałem na moim MRX 710 podłączonym do tego samego systemu głośników KEF, którego używałem w tej recenzji, więc moje wrażenia były stosunkowo świeże.

Od samego początku czułem się jak w domu dzięki dźwiękowemu przekazywaniu filmu przez MRX 1120. Przeskakując do rozdziału 13, kiedy Hellboy łapie pas z granatem rzuconym w niego przez agenta Myersa, echo chwytu rozbrzmiewało w pokoju z dokładnie taką samą precyzją, jaką zapamiętałem z mojego odbiornika MRX 710. Co więcej, brzęk granatów zwisających z ramienia Hellboya błyszczał i przenikał przestrzeń między nami z dokładnie takim poziomem szczegółowości, jaki znam i kocham od prawie trzech lat.

Ryzykując zepsucie finału filmu tym, którzy go nie widzieli, powiedzmy, że te granaty w końcu wybuchną. A kiedy to zrobili, pomyślałem, że bas był jeszcze bardziej kontrolowany, mocniejszy i bardziej naturalny niż zapamiętałem z moim MRX 710 – choćby odrobinę. Szybkie spojrzenie na pliki ARC na moim komputerze wydawało się to potwierdzać. Pomiary dla pięciu głównych kanałów wyglądały praktycznie identycznie w obu konfiguracjach, ale w przypadku subwooferów nie. Wysłałem więc szybki e-mail do Nicka Platsis z Anthem, żeby pogrzebał w kwestiach technicznych. Po przyjrzeniu się moim pomiarom, Platsis wydawał się sądzić, że rozmieszczenie mikrofonów (a nawet położenie podrzędne) może wyjaśniać niektóre różnice, które słyszałem, chociaż bardziej zaawansowany procesor DSP z 1120 może również wyjaśniać pewne różnice w dokładności pomiarów. Po krótkiej rozmowie z nim jestem skłonny uwierzyć, że w tym drugim jest coś. Wygląda na to, że MRX 1120 wychwycił kilka niewielkich ruchów w zakresie basu w moim pokoju, które MRX 710 wygładził i chociaż różnice są co najmniej subtelne, mają pewien mierzalny wpływ na wydajność.

Mówiąc wprost, nawet jeśli wydajność basu MRX 1120 jest dokładnie taka sama jak w MRX 710, a wszystko to jest tylko szczęśliwym trafem (pomyłką, którą powtórzyłem już dwukrotnie), nadal stawia nowe odbiornik jest klasą samą w sobie, jeśli chodzi o jednostki obsługujące Atmos, które do tej pory oceniałem. Mówiąc najprościej, trudno byłoby znaleźć lepszy, bardziej wyrównany, kontrolowany i mocniejszy bas bez wydawania dużych pieniędzy na fizyczne zabiegi akustyczne w swoim pokoju. Ogólnie rzecz biorąc, z mojego doświadczenia wynika, że ​​jedynym systemem korekcji pomieszczenia, który daje ARC dobre ceny, jest Dirac, który jest znacznie trudniejszy do skonfigurowania i obsługi.

Jeśli chodzi o wydajność dwukanałową, mógłbym w dużej mierze splagiatować moją recenzję MRX 710 i skończyć z tym. Ale gdzie jest w tym zabawa? Ocenę stereo MRX 1120 rozpocząłem od najnowszej płyty Sarah Jarosz Undercurrent (Sugar Hill), ze szczególnym uwzględnieniem utworu trzeciego, „House of Mercy”. W szczególności skłaniałem się ku temu utworowi, ponieważ trudno jest go dobrze poprowadzić. Jest delikatna, ale dynamiczna, z oszukańczą gęstością, biorąc pod uwagę oszczędne instrumentarium: zaledwie dwie gitary akustyczne i jeden kontrabas.

MRX 1120 nie tylko ujawnił wielki miks w całej okazałości, ale też ujawnił każdy uncję subtelnych szczegółów w utworze: skrobanie smyczka o struny basowe w intro; sympatyczny grzechotanie strun gitary nie brzdąkało, ale nie było wyciszone. I przez to wszystko głos Sary rozpętał się w pokoju z solidną jak skała solidnością obrazowania i idealną równowagą tonalną, nie wspominając o wyśmienitym dynamicznym uderzeniu.

Waham się tylko, czy nazwać stereofoniczny dźwięk MRX 1120 „doskonałym” ze strachu, że Anthem przebije go swoim nieuniknionym składem MRX czwartej generacji i będę musiał pożreć moje słowa, ponieważ tylko Gouverneur Morris mógł dokonać takich lingwistycznych wybryków, jak „bardziej doskonały” z kamienną twarzą, a ja nie jestem gubernatorem Morrisem.

Pod względem wydajności przesyłania strumieniowego audio, MRX 1120 również się wyróżnia. Oprócz funkcji Play-Fi obsługuje również Spotify Connect, a połączenie jest naprawdę bardzo szybkie. Przełączanie ze źródła wideo na źródło Spotify Connect (lub Play-Fi) jest niemal natychmiastowe, a jakość dźwięku jest doskonała.

Nadal mam pewne problemy z Play-Fi (chociaż od premiery nadal się poprawia pod względem niezawodności i funkcji), głównie z powodu tego, że nadal nie jest w stanie odtwarzać bez przerw. Dlatego uważam, że to irytuje mnie, gdy streamuję moją ogromną kolekcję bootlegów Grateful Dead i oficjalnych wydań na żywo. Ale wdrożenie tego tutaj jest tak samo dobre, jak każde z samodzielnych urządzeń Play-Fi w moim domu i wokół niego.

Minus Ryzykując
, że zabrzmi jak zdarta płyta (jak to robię w praktycznie każdej recenzji amplitunera z serii MRX), nadal uważam pilot za poważne rozczarowanie z wielu powodów. Moim głównym zarzutem jest to, że nie pozwala na bezpośredni dostęp do wejść lub trybów dźwięku. Jeśli chcesz przełączyć się z Input 1 na Input 2, na przykład, musisz nacisnąć przycisk Input i przewinąć menu ekranowe, a następnie nacisnąć Select. Na szczęście, jak powiedziałem powyżej, sam odbiornik jest tak elastyczny podczas procesu konfiguracji, że prawdopodobnie będziesz potrzebować pilota tylko do przełączania wejść i regulacji głośności (jeśli tak; prawdopodobnie większość ludzi na rynku dla odbiornika tego kalibru posiadają również zaawansowany system sterowania, a przynajmniej pilota uniwersalnego).

Innym uzasadnionym argumentem, jaki możesz mieć, jest to, że w ofercie MRX nadal brakuje 7.1-kanałowych wejść analogowych, co, jak wiem, może sprawić, że niektórzy ludzie nie będą już mogli go używać. Trochę trudniej narzekać na ich brak w MRX 1120, biorąc pod uwagę, że na tylnym panelu po prostu nie ma miejsca na takie wejścia, co przy tak kompaktowej obudowie, ale proszę bardzo.

Wreszcie, MRX 1120 nadal wymaga użycia pamięci flash USB do aktualizacji oprogramowania, pomimo połączenia Ethernet. Możliwości aktualizacji sieci są obecnie uważane za oczywiste w podłączonych odbiornikach, więc ich brak jest tutaj trochę anachronizmem. To powiedziawszy, proces aktualizacji jest dość bezbolesny, zakładając, że masz zapasowy dysk flash.

Porównanie i konkurencja
Biorąc pod uwagę, że większość odbiorników obsługujących Atmos/DTS:X ma maksymalnie dziewięć kanałów wzmocnienia, MRX 1120 nie ma dużej konkurencji dla tych z was na rynku 11 zasilanych kanałów bez posiadania własnych wzmacniaczy na imprezę. Onkyo TX-NR3030 (2399 USD) i Integra DTR-70,6(2800 USD) to oczywista alternatywa; jednak, będąc modelami zeszłorocznymi, żaden z nich nie obsługuje DTS:X, ponieważ MRX 1120 będzie dostępny jeszcze w tym roku. Oba są również oszałamiająco wysokie (mniej więcej dwa razy wyższe od Anthem) i polegają na opatentowanym przez Onkyo AccuEQ do korekcji pomieszczenia, który z pewnością jest łatwiejszy do skonfigurowania niż ARC, ale nie daje równoważnych wyników (chociaż podobają mi się wyniki lepsze niż Audyssey).. Posiadają również wbudowaną łączność Bluetooth i wiele więcej w zakresie obsługi strumieniowego dźwięku.

Podsumowanie
Jako pierwszy przyznam, że w swojej recenzji MRX 710 Anthem wpakowałem się w kąt, szczególnie chwaląc firmę za unikanie funkcji na rzecz czystej błogości brzmienia. Oto jesteśmy zaledwie kilka lat później, a Anthem wypuścił nowy flagowiec, który może nie mieścić się dokładnie pod parasolem „zestawu funkcji”, ale dodanie funkcji Play-Fi, obsługa Spotify Connect i ta nowomodna rzecz Dolby Atmos, która wszystkie fajne dzieciaki, o których mówią, z pewnością znacznie rozszerzają zestaw funkcji MRX w Anthem.

To jest w porządku, bo dodając te funkcje, Anthem nie stracił z oczu faktu, że wydajność jest na pierwszym miejscu. Wyobrażam sobie, że dodanie wzmocnienia klasy D dla kanałów efektów uniesie trochę brwi, ale szczerze mówiąc, gdybym nie był ciekaw, jak firmie udało się spakować tak wiele zasilanych kanałów do tak małego pudełka i wykonała trochę technicznego kopania, nigdy bym nie podejrzewał kreatywnej konfiguracji wzmacniacza z samego słuchania.

Mówiąc najprościej, MRX 1120 jest teraz klasą samą w sobie. W każdym razie, próbując myśleć o innych 11.2-kanałowych amplitunerach, które oferują ten poziom wielokanałowej i stereofonicznej wydajności dźwiękowej w połączeniu z tak dużymi możliwościami dostosowania, rysuję kompletną lukę.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów