Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Przegląd systemu głośników telewizyjnych Atlantic Technology 3.1 HSB H-PAS

9

Przez wszystkie lata mojej pracy jako profesjonalista w tej branży nie jestem pewien, czy kiedykolwiek natknąłem się na produkt, który zaskoczyłby mnie tak bardzo, jak podstawowy system głośników telewizyjnych 3.1 HSB H-PAS firmy Atlantic Technology (799 USD). Szczerze mówiąc, na papierze wygląda to na coś, co może przemawiać do trzech osób na świecie. Po pierwsze, jest to podstawa głośnika (albo podstawa dźwiękowa, cokół dźwiękowy, czy jakakolwiek preferowana nomenklatura) – która, spójrzmy prawdzie w oczy, nie jest seksowną kategorią produktów. Po drugie, nie jest to nawet w pełni zasilana podstawa głośnika. Chociaż posiada przewód zasilający i 80 watów wzmocnienia dla 6,5-calowego głośnika niskotonowego skierowanego w dół, jego trio kanałów L/C/R (każdy z parą trzycalowych przetworników średniotonowych i 0,75-calową miękką kopułką) głośnik wysokotonowy) jest całkowicie pasywny, co wymaga dodania amplitunera AV lub innej formy zewnętrznego wzmocnienia.

Zanim jednak policzysz 3.1 HSB, zastanów się: jest to produkt firmy Atlantic Technology, która w ciągu ostatnich kilku lat robiła całkiem intrygujące rzeczy z technologią znaną jako H-PAS (Hybrid Pressure Acceleration System). H-PAS jest standardową konstrukcją głośników z bas-refleksem, tym, czym Corvette C7.R jest kabriolet z solidną osią generacji jeden z sześciocylindrowym silnikiem Blue Flame. H-PAS opiera się na połączeniu zawieszenia akustycznego, akustycznej linii transmisyjnej, technologii bass reflex i odwróconej tuby, aby stworzyć całkiem masywny bas z całkiem małych obudów. Wynik, po części, jest taki, że 3.1 HSB – z obudową mierzącą mniej niż 36 cali szerokości, 5 cali wysokości i 17 cali głębokości – szczyci się rozciągnięciem niskich częstotliwości do oszałamiających 35 Hz, z słyszalnym poniżej 30- Wyjście basu Hz w mojej sypialni o wymiarach 13 na 15 stóp. To właściwie trochę lepiej niż niektóre 10-calowe subwoofery, które ostatnio przesłuchiwałem, i to tylko jedna z rzeczy, które sprawiają, że ta ciekawa podstawa głośników jest czymś więcej niż zwykłą ciekawostką.

Przegląd systemu głośników telewizyjnych Atlantic Technology 3.1 HSB H-PASPodłączenie
Jak już pewnie się zorientowałeś, ustawienie HSB 3.1 niewiele różni się od ustawienia trzech głośników i subwoofera. Z tyłu znajdziesz trzy słupki wiązania sprężynowej odmiany. Zwykle nie jest to moja ulubiona metoda łączenia, ale w tym przypadku zdecydowanie działa – ponieważ może się zdarzyć, że będziesz rozciągać się w poprzek samej szafki, aby wykonać wspomniane połączenia, a im szybciej, tym lepiej. Oczywiście jest też wejście LFE dla wbudowanego głośnika niskotonowego, zmienne regulatory poziomu LFE i dolnoprzepustowego (z ustawieniami od 40 Hz do 220 Hz) oraz przełączniki DIP do obejścia dolnoprzepustowego, odwrócenia fazy i zasilania w trybie czuwania (wł./wył./auto).

Z przodu znajduje się (być może raczej zaskakujące) zdejmowana maskownica z tkaniny z wystarczającą ilością usztywnień, aby chronić głośniki wysokotonowe z miękką kopułką. Podczas sprawdzania konfiguracji przetwornika zauważysz, że głośnik wysokotonowy dla każdego kanału jest nieco podniesiony w porównaniu z głośnikami średnio-niskotonowymi. Nie rozwiązuje to całkowicie wszystkich problemów dyspersji związanych z poziomymi macierzami głośników MTM (mid-tweeter-mid), ale wydaje się, że znacznie zmniejsza potencjalne problemy z lobbingiem.

Jednak wyprzedzam siebie. Zanim zaczniemy mówić o czymkolwiek związanym z wydajnością, mamy jeszcze trochę do zrobienia – ponieważ, jak powiedziałem, HSB 3.1 jest, oprócz głośnika niskotonowego, pasywnym systemem głośnikowym. W związku z tym większość ustawień, które należy wykonać, należy wykonać w amplitunerze AV. W moim przypadku polegałem na Anthem MRX 710, z wyjściem LCR i subwoofera podłączonym bezpośrednio do HSB 3.1. Po dłuższym odsłuchu dodałem parę głośników podstawkowych ELAC Debut B5 jako głośniki surround. To jest w pewnym sensie piękno intrygującej podstawy głośników Atlantic Technology: można jej używać samodzielnie (wraz z amplitunerem) lub używać jej jako centralnego elementu kompletnego systemu dźwięku przestrzennego 5.1, 7.1, a nawet Atmos/DTS:X, jeśli tak wybierzesz.

Być może myślisz: „Czekaj, dlaczego miałbym używać tak wydajnego odbiornika do napędzania podstawy głośników za 799 USD?" Prawdziwa odpowiedź na to pytanie brzmi: „Ponieważ mógłbym”. Poważnie jednak, użycie MRX 710 i towarzyszącego mu oprogramowania Anthem Room Correction 2 pozwoliło mi zrobić migawkę wydajności bazy głośników w moim pokoju i podejmować bardziej inteligentne, świadome decyzje dotyczące zarządzania basem, korekcji pomieszczenia i tak dalej.

Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem w zakresie wydajności 3.1 HSB w pokoju, jest to, że jego głośniki L/C/R działają raczej nierównomiernie poniżej 500 Hz, więc ustawiłem częstotliwość Max EQ do tego punktu (i nie wyżej, ponieważ nie chciałem dostroić głos samych głośników w najważniejszych średnich i wysokich częstotliwościach). Drugą rzeczą, jaką zauważyłem, jest to, że chociaż głośnik LFE (po prostu nie mogę się zmusić, aby nazwać go subwooferem) rzeczywiście zapewnia głęboki, gładki niski bas, to również zachowuje się naprawdę wspaniale powyżej 200 Hz.

To dało mi sporo swobody, jeśli chodzi o zarządzanie basem. Instrukcja obsługi Atlantic Technology zaleca punkt podziału 125 Hz. Moje pomiary (i moje uszy) powiedziały, że to zdecydowanie za niskie. W końcu ARC2 zasugerował (i zgodziłem się), że 160 Hz to w zasadzie idealna częstotliwość podziału dla tego systemu.

Z normalnym systemem głośnikowym byłoby to mniej niż idealne (powiedział, w oczywistym sporze dla Understatement of the Century). Przejście na tak wysokiej częstotliwości normalnie prowadziłoby do poważnego rozłączenia między subwooferem a satelitami, nie wspominając o znacznym stopniu lokalizacji subwoofera. Jednak w HSB 3.1 „subwoofer” jest właśnie tam, wbudowany w głośniki. W ten sposób udało mi się uzyskać dobre połączenie między nimi, nawet przy tak wysoko ustawionej częstotliwości podziału.

Przegląd systemu głośników telewizyjnych Atlantic Technology 3.1 HSB H-PASJednak
nic podczas procesu konfiguracji nie przygotowało mnie na to, jak zabrzmi HSB 3.1, gdy wszystko zostanie powiedziane i zrobione. Najwyraźniej mój wewnętrzny tezaurus utknął tego dnia w trybie aliteracyjnym, ponieważ notatki z moich pierwszych odsłuchów są usiane słowami takimi jak „bogaty”, „solidny” i „niezwykły”. I pamiętajcie, spora część tego była prawdopodobnie oparta na obniżonych oczekiwaniach, ale wydajność 3.1 HSB nie jest po prostu „dobre dla podstawy głośnika”. Pod wieloma względami jest całkiem dobry. Kropka.

Niedawno oglądałem ponownie pierwszy sezon Daredevil (ABC Studios), głównie dlatego, że Netflix i Marvel nie zajęli się jeszcze tworzeniem trzeciego sezonu i potrzebowałem mojej poprawki. Szczerze mówiąc, mógłbym napisać całą tę recenzję w oparciu o pierwsze trzy minuty drugiego odcinka „Cut Man”, ponieważ ujawniają one wszystkie mocne strony 3.1 HSB (i kilka znaczących słabości). Ujęcie otwierające: asfalt zbryzgany deszczem. Każda kropla, która uderza w blacktop, wyskakuje z 3.1 HSB z błyszczącymi detalami. Po lewej: świetlówka z rozbitym statecznikiem. Migocze i migocze, nie tylko poza krawędzią ekranu, ale także poza krawędzią samej podstawy głośnika. Dźwięk trzeszczy z miejsca, w którym głośnika po prostu nie ma. Młody mężczyzna zagląda do śmietnika z wyrazem szoku na twarzy, i nie ma innego powodu, jak tylko budować napięcie, słychać buczenie. Taki, który telegrafuje widzowi, że dzieje się coś złego. Jeśli koncentrujesz się na 3.1 HSB, a nie na samej scenie, prawie spodziewasz się, że jego mały 6,5-calowy przetwornik (lub może sama obudowa) zostanie zniszczony. Nie. W powietrzu unosi się namacalny ciężar. Ciężar wylewający się z tej smukłej małej obudowy głośnika. Twój mózg po prostu nie może.

Na początku: piosenkę przewodnią słyszeliście już co najmniej kilkadziesiąt razy, więc zauważacie, że klawisze i samplowane smyczki brzmią trochę średniotonowo, trochę ubogo, ale na pewno nieźle. Jednak o wiele bardziej uderzająca jest solidność, z jaką bicie serca perkusji uderza w pokój z cudownym uderzeniem i solidnością.

W miarę rozwoju odcinka (a rzeczywiste istoty ludzkie mówią prawdziwe ludzkie rzeczy), staje się jasne, że dźwięk w średnim zakresie i zmniejszona obecność widoczne w napisach początkowych przekładają się na nieco zmniejszoną klarowność dialogów, w porównaniu z dedykowanym głośnikiem kanału centralnego z dużo wewnętrznego wolumenu, jak cały ten 3.1-kanałowy system. Jest to głównie wynik dość znacznego spadku mocy wyjściowej między około 2 kHz [ http://onlinetonegenerator.com/?freq=2000 ] a 6 kHz [ http://onlinetonegenerator.com/?freq=6000 ], czyli 3.1 Jedyną prawdziwą wadą tonalną HSB jest zastosowanie zarządzania basem (i odrobiną EQ do głębokiego basu).

To zabarwienie dźwiękowe sprawiło, że jego obecność (lub, jak na ironię, jej brak) pełniej była widoczna w pierwszych kilku utworach muzycznych, które rzuciłem na 3.1 HSB. „Zomby Woof” Franka Zappy & the Mothers of Invention, z najnowszego wydania CD ich albumu Over-Nite Sensation z 1973 roku (Zappa Records), zdecydowanie rozbrzmiewał przez system głośników z tym samym dźwiękiem w średnim zakresie, co nie zachwiało balansem gęstej instrumentacji, ale miało znaczący wpływ na twardość gitar i balans chórków, które wkraczają w około minutę i dwadzieścia sekund utworu. Dzięki HSB 3.1 Tina Turner i Iketty (tak, to całkowicie oni) po prostu zostają zagłuszeni przez perkusję, bas i gitarę prowadzącą.

Ale wow, szerokość tej sceny dźwiękowej! Jeśli wystarczy, że w odpowiedniej recenzji użyję wykrzyknika, to wiesz, że to zaskakujące. Mówiąc najprościej, każdy element miksu, od gitar, przez syntezator, po puzon, wykracza daleko poza ramy obudowy HSB 3.1. Obecnie mam trzy różne systemy głośników dźwięku przestrzennego podłączone w tym pokoju do różnych projektów, a mój mózg po prostu nie pozwolił mi uwierzyć, że muzyka nie leci z wież ELAC F5 około półtorej stopy w lewo i na prawo od małej podstawy głośników Atlantic Technology. Zabrałem je więc z pokoju razem z kolumnami podstawkowymi KEF Q100, które stoją tuż obok podstawy głośnika. Nawet bez wizualnego rozproszenia, moje uszy wciąż były mocno przekonane, że dźwięk w nie uderzający pochodzi z pary głośników oddalonych od siebie o co najmniej półtora metra.

Tak więc, zainspirowany oszałamiającą szerokością 3.1 HSB, ale wciąż nieco zawiedziony jego wyciszonymi częstotliwościami tonów średnich, zrobiłem coś złego. Postanowiłem ponownie uruchomić Anthem Room Correction 2 i ustawić częstotliwość Max EQ na 5000 Hz.

To łamie każdą moją zasadę dotyczącą korekcji pomieszczenia i nadal czuję się brudny przyznając się do tego, ale pozwolenie ARC2 na robienie tego do 5 kHz miało dość dramatyczny wpływ na dźwięk HSB 3.1. Włączając ponownie "Zomby Woof", nie mogłem nic poradzić na to, że od razu zauważyłem wzmożony atak gitar. A kiedy Tina i dziewczyny dołączyły, nie zostały zepchnięte na dalszy plan. Wyskoczyli z miksu, tak jak powinni. Na szczęście nic z tego nie miało negatywnego wpływu na szerokość sceny dźwiękowej 3.1 HSB, ani na jego jedwabiście gładką średnicę lub wysoki połysk.

Stworzyło to również znacznie lepsze połączenie głośników podstawkowych 3.1 HSB i ELAC, których użyłem jako surround w ostatniej fazie moich testów. Po zastosowaniu dodatkowej korekcji pomieszczenia po raz drugi w ciągu tygodnia wrzuciłem swoją płytę Blu-ray Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy (Walt Disney Home Video), nie zamierzając używać jej jako materiału referencyjnego, ale raczej, ponieważ tak właśnie jest. często oglądam ten film. Było szokująco oczywiste, jak bardzo dodatkowe wyrównanie nie tylko sprawiło, że dialogi stały się bardziej realistyczne i zrozumiałe, ale także o ile lepiej przednia i przestrzenna scena dźwiękowa działała podczas koncertu. W rozdziale 35, „Baza Ruchu Oporu”, myśliwce X-Wing i inne transportowce świszczące obok ekranu w drodze do D’Qar słusznie, zamiast skakać z tyłu pomieszczenia na przód.

Minus Przebudzenie
Mocy ujawnia jednak jeden aspekt wydajności 3.1 HSB, którego nie można zmienić ani wyeliminować. Mówiąc najprościej, czasami wydobywa więcej basu, niż jest w stanie obsłużyć. A dokładniej niż meble, na których siedzi. Przeskakując do rozdziału 35, „Uwięziony Rey”, słychać ten niski, głęboki, gardłowy pomruk, który towarzyszy przesłuchaniu Reya przez Kylo Rena. Kiedy zadziałał z pełną mocą… cóż, naprawdę nie ma innego sposobu, aby to ująć: wytrząsnął żywe gówno z mojej solidnej dębowej komody. Na przykład, gdyby miał zęby, wypadałaby wizyta u dentysty.

Byłoby prawdopodobnie gorzej, gdybym miał telewizor umieszczony na HSB 3.1, ale UN65JS9500FXZA w moim głównym kinie domowym nie siedziałby na nim wygodnie ze względu na jego szeroką postawę (nogi zwisały z krawędzi na tyle, by wysyłać wizje telewizorów 4K w głowie), a plazma w mojej sypialni jest zamontowana na ścianie. (Model 3.1 HSB jest przeznaczony do telewizorów o przekątnej do 60 cali i 100 funtów).

Jak powiedziałem, to zwykle nie jest problem. Nawet gdy bas mocno bije, obudowa wydaje się wystarczająco bezwładna, by to wytrzymać. Ale niskie, głębokie, długie, dudniące efekty basowe to po prostu więcej, niż może sobie z nim poradzić bez wielkiego wstrząsu, więc weź to pod uwagę. Za to, co jest warte, udało mi się trochę oswoić grzechotanie, nieco ściemniając bas, ale to pozostawiło mnie bez satysfakcjonującej wagi i omph, które zrobiły na mnie tak duże wrażenie.

Porównanie i konkurencja
Gdybym mógł ujść na sucho z usunięciem tej części recenzji, całkowicie bym to zrobił. Ponieważ, szczerze mówiąc, tak naprawdę niewiele można porównać z HSB 3.1 firmy Atlantic Technology. Każda inna podstawa głośnika (lub cokół dźwiękowy lub cokolwiek innego), który testowałem, była całkowicie aktywna, z dwoma lub trzema wzmacnianymi kanałami, wbudowanym przetwarzaniem, pewnym rodzajem sztucznego dźwięku przestrzennego DSP itp. Tak więc, mógłbym dokonać porównań z SoundBase.670 firmy ZVOX (499 USD), ale to trochę jak jabłka i kumkwaty, prawda? System dźwięku przestrzennego Yamaha SRT-1000 o wartości 500 USDto kolejny podobny produkt, który przychodzi mi do głowy, ale znowu jest tylko pozornie podobny. Ponieważ kiedy się do tego zabierzesz, żaden z tych produktów nie zapewnia elastyczności, możliwości rozbudowy i czystej wydajności, które otrzymasz nawet z niskobudżetowego amplitunera AV.

Bardziej trafne porównanie można przeprowadzić z pasywnymi soundbarami, takimi jak GoldenEar SuperCinema 3D Array (która, nawiasem mówiąc, jest niesamowita), ale nawet tam nadal musisz wziąć pod uwagę swój własny subwoofer.

Mówiąc najprościej, jeśli szukasz zintegrowanego rozwiązania L/C/R, którego dźwięk można modyfikować (nie wspominając o uaktualnieniu), które nie wymaga dodawania samodzielnego subwoofera, Atlantic Technology 3.1 HSB prawie tańczy do rytm własnego perkusisty.

Podsumowanie
Oto wszystko w skrócie: jeśli doczytałeś tak daleko, już wiesz, że podstawa głośników telewizyjnych Atlantic Technology 3.1 HSB H-PAS nie jest idealna. Wymaga użycia własnego amplitunera AV, potrzebuje trochę korekcji pomieszczenia w niskich tonach, aby działać jak najlepiej, zarządzanie basem może być trochę trudne, a jego głębokie basy mogą czasami być trochę za dobre.

Swobodnie to wszystko uznaję. Oto jednak rzecz: to rodzaj idealnego systemu głośników L/C/R do mojej sypialni. Usuwa większość bałaganu z mojej komody; a dzięki wbudowanemu „subwooferowi” otwiera dużo miejsca na podłodze (i daje mi jedną rzecz mniej, aby szeroko otworzyć mały palec u nogi, gdy wstaję i pudruję nos w środku nocy). Uwielbiam to, że obsługuje dowolny format dźwięku, jaki chcę go nakarmić. Dodatkowo, przy odpowiedniej ilości poprawek, brzmi to fantastycznie.

Mówiąc najprościej, nie jest to odpowiednie rozwiązanie dźwiękowe dla wszystkich, ale wypełnia niszę, z której nawet nie zdawałem sobie sprawy, że potrzebne jest wypełnienie.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów