Everything for Home Media - Recenzje | Wskazówki dotyczące kupowania | | projekt Nowości technologiczne

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1

14

To była najdziwniejsza recenzja produktu, w której kiedykolwiek brałem udział. Dziwne nie z powodu samego produktu, ale procesu. Miałem okazję obserwować, jak flagowy 16-kanałowy referencyjny procesor kinowy Emotiva RMC-1 (4999 USD) rozwija się z obiecującej platformy beta pod koniec 2018 roku do w pełni funkcjonalnego produktu w połowie 2019 roku, dzięki jednemu z największych i najbardziej przejrzyste programy beta testów crowdsourced, które widziałem do tej pory w specjalistycznym świecie AV. I tak, to niezwykłe, ale nie jest to dziwne.

Przez większość czasu, kiedy recenzuję produkt, nie słyszę od czytelników, dopóki rzecz nie zostanie opublikowana i otworzy się sekcja komentarzy. Jednak w ciągu ostatniego roku byłem przytłoczony przez czytelników pytających mnie, kiedy moja ocena RMC-1 zostanie wykonana (w tym jedna szczególnie przerażająca wiadomość w styczniu od czytelnika, który zakończył swoje żądanie recenzji z stalkerowskie, „WIEM, ŻE MASZ JEDNEGO", tak po prostu, wielkimi literami). Moja odpowiedź była taka sama, zarówno na miłe wiadomości, jak i te przerażające: „Kiedy to się skończy”.

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1Ale oto rzecz: nie jestem pewien, czy RMC-1 kiedykolwiek zostanie „skończony”. A jeśli czytasz to jako lekceważenie wobec Emotivy, zapewniam cię, że tak nie jest. Po prostu RMC-1 reprezentuje dalszą ewolucję etosu „zaprojektuj go od podstaw i rozwijaj go” stosowanego w XMC-1 kilka lat temu. Ten produkt wyróżniał się tym, że używał płyty HDMI innej firmy, co spowodowało pewne problemy dla Emotivy w zakresie nadążania za zmianami w łączności cyfrowej i standardach. Jednak w przypadku RMC-1 Emotiva kontroluje każdy element i każdą zgniecioną przez nią linię kodu, zgodnie z moją najlepszą wiedzą, z wyjątkiem korekcji pomieszczenia, która wciąż nie jest włączona. Biorąc pod uwagę całą pracę, jaką firma wykonała, przygotowując tę ​​nową platformę od zera, ma się rozumieć, że RMC-1 będzie służyć jako podstawa dla większości, jeśli nie wszystkich, sprzętu kina domowego Emotiva w przyszłości i prawdopodobnie zobaczy dalszy rozwój i ulepszenia w całym naturalnym cyklu życia.

Już samo to czyni go interesującym i wartym naśladowania, nawet jeśli nie potrzebujesz szesnastokanałowego przedwzmacniacza AV z możliwością rozszerzenia do 28 kanałów w dalszej części drogi. I bądźmy przez chwilę szczerzy: to praktycznie wszyscy. Tak, zaliczam się do tego „nas”. Skonfigurowanie systemu 7.1.4-kanałowego w moim głównym pokoju medialnym, który mierzy stosunkowo skromne 17 stóp głębokości i 19 stóp szerokości, z zaledwie jednym rzędem siedzeń (zwanym sofą i kinem domowym Elite HTS) jest dla mnie trudne rozkładany) umieszczony 6, 5 stopy od 75-calowego ekranu.

9.1.4 byłoby przesadą. 9.1.6 to tylko głupie gadanie.

A jednak, podobnie jak najgłośniejszy spośród czytelników HomeTheaterReview.com, uważam, że RMC-1 jest całkowicie fascynujący, głównie z powodów wymienionych powyżej: jego status jako fundamentu, na którym będą budowane przyszłe produkty Emotiva AV. Widzieliśmy już pierwsze oznaki tego w RMC-1L, który kosztuje 3999 USD i replikuje funkcjonalność, wydajność i łączność RMC-1 za 4999 USD pod każdym względem, z wyjątkiem trzech wnęk rozszerzeń (które w końcu zostaną rozszerzone możliwości wyjścia RMC-1 do wspomnianych 28 kanałów). RMC-1L jest również nieco krótszy i wynosi 5,75 w porównaniu do 7,525 cala.

Ale żeby zrozumieć, czym jest RMC-1L, musimy omówić RMC-1 na jego własnych warunkach. Więc zagłębimy się w to. Jak wspomniałem powyżej i jak wszyscy już wiecie, jest to 16-kanałowy w pełni różnicowy przedwzmacniacz, który zawiera trzy zatoki rozszerzeń do wykorzystania w przyszłości, wszystkie zaprojektowane i zmontowane we Franklin w stanie Tennessee. Posiada osiem wejść HDMI 2.0b zgodnych z HDCP 2.2 i dwa wyjścia HDMI 2.0b, z których jedno obsługuje CEC i ARC. Wszystkie obecne formy HDR są dobrze przepuszczane, a urządzenie może przepuszczać wideo 3840 x 2160 z częstotliwością do 60 Hz (choć nie jest dostępne skalowanie w górę dla wideo o niższej rozdzielczości).

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1

Ponadto jego wspaniały tylny panel zawiera cztery cyfrowe wejścia audio, każde z możliwością wyboru optycznego lub koncentrycznego, oraz jedno cyfrowe wyjście audio, również z wyborem optycznego lub koncentrycznego. Dostępne jest również cyfrowe wejście audio AES/EBU, trzy stereofoniczne analogowe wejścia audio (RCA), wyjście przedwzmacniacza strefy drugiej (RCA), cyfrowe wejście audio USB typu B z obsługą częstotliwości próbkowania i długości słów do 384/32, połączenie Ethernet, cztery wysoce konfigurowalne 12-woltowe wyjścia wyzwalające, wyjście IR i wejście IR (oba 3,5 mm). Przedwzmacniacz zawiera również wejścia dla anten radia naziemnego AM i FM. Natywne dekodowanie DSD jest również obsługiwane przez HDMI, a DSD przez PCM jest dostępne przez wejście USB.

Nic dziwnego, że RMC-1 obsługuje zarówno Dolby Atmos, jak i DTS:X, pierwszy w konfiguracjach do 9.1.6 (na razie), a drugi do 7.1.4. Procesor jest jednak niezwykle elastyczny pod względem konfiguracji, aby pomieścić te formaty audio oparte na obiektach, więc przejdźmy do tego.

Podłączenie Pod
spodem tylnego panelu RMC-1 znajduje się szesnaście wyjść audio XLR podzielonych na dwie grupy. Nawiasem mówiąc, są to jedyne wyjścia audio głównego kanału; nie ma niezrównoważonej opcji. Trzynaście wyjść po lewej stronie jest zablokowanych pod względem konfiguracji kanałów, z połączeniami dla przedniego lewego, prawego i środkowego, a także lewego i prawego dźwięku przestrzennego, lewego i prawego tylnego dźwięku przestrzennego, lewego i prawego przedniego głośnika górnego, lewego i prawego prawy tył i lewy i prawy przedni szeroki kanał.

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1Trzy wyjścia zbalansowane po prawej stronie wymagają nieco więcej wyjaśnień. Są one oznaczone jako RSub/Ht, Csub i LSub/Ht. Jeśli zdecydujesz się na konfigurację z sześcioma głośnikami górnymi, RSub / Ht i LSub / Ht służą do wyprowadzania lewego i prawego środkowego głośnika górnego, a Csub przenosi sygnał do subwoofera (lub subwooferów, z niewielkim podziałem sygnału). Jeśli nie instalujesz sześciu głośników górnych… cóż, masz kilka opcji. CSub można ustawić na LFE, Mono lub None. Jeśli zdecydujesz się na LFE, to ten subwoofer i tylko ten subwoofer odbiera zawartość LFE z dźwięku przestrzennego lub miksów dźwiękowych opartych na obiektach, podczas gdy inne informacje o niskiej częstotliwości (np. dźwięki poniżej, powiedzmy 80 Hz, które normalnie byłyby przesyłane do kanałów satelitarnych, jeśli nie dla ustawień zwrotnicy) są dostarczane do innych subwooferów lub subwooferów, które można ustawić na Mono, Dual Mono, Height Channels lub None.

Dlaczego u licha miałbyś to robić? Jeden potencjalny scenariusz: powiedzmy, że używasz systemu kina domowego zarówno do filmów, jak i muzyki, a masz bestię z przeniesionego subwoofera, którego chcesz używać tylko do filmów, a nie do słuchania muzyki. Ale masz też parę ładnych subwooferów, które chcesz zaangażować, gdy słuchasz zarówno muzyki, jak i filmów z dwóch kanałów, bez konieczności codziennego grzebania w trybach dźwięku i konfiguracji. To tylko jedna hipoteza, ale jest to rodzaj konfiguracji, którą obsługuje RMC-1. Co to jest warte, możesz również podłączyć trzy subwoofery, ustawić subwoofer centralny na Mono, a pozostałe dwa na Dual Mono, a wszystkie trzy otrzymają zarówno zawartość LFE, jak i informacje o niskiej częstotliwości, których inne głośniki nie mogą obsłużyć (z domyślnym punktem podziału 80Hz dla dowolnego głośnika ustawionego na małe, ale które można regulować w krokach co 10 Hz dla każdej pary głośników). O ile nie włączysz wzmocnionego basu, w którym to przypadku każdy subwoofer odbiera wszystkie powyższe elementy, oprócz wszelkich informacji o niskiej częstotliwości, które są już wysyłane do dowolnych głośników w twoim systemie, które są skonfigurowane do odtwarzania w pełnym zakresie.

Jeśli jeszcze nie masz tego obrazu, RMC-1 może być niesamowicie dogłębny pod względem konfiguracji, w zależności od twoich konkretnych potrzeb, a ja naprawdę mam tylko miejsce, aby zarysować powierzchnię tego, co jest możliwe w zakresie unikalnych konfiguracji. Więc zamiast przekopywać się przez każdą tego typu cechę po kolei, chciałbym opowiedzieć trochę o fizycznym procesie konfiguracji przedwzmacniacza, ponieważ jest całkiem fajny.

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1

RMC-1 zawiera dwuekranowy panel przedni, który w domyślnej konfiguracji dzieli menu ustawień i informacje o odtwarzaniu (źródło, sygnał przychodzący, sygnał wychodzący itp.) na lewym ekranie i odczyt głośności po prawej. Fajne jest to, że możesz całkowicie skonfigurować przedwzmacniacz bez podłączania go (lub włączania) wyświetlacza. Lub nawet bez dotykania pilota. Duże pokrętło głośności między dwoma ekranami służy również jako swego rodzaju joystick. Możesz go odbić, aby wyciszyć dźwięk, lub nacisnąć i przytrzymać, aby wejść do menu ustawień, a następnie przesunąć pokrętło głośności w lewo, w prawo, w górę lub w dół, aby poruszać się po wszystkich dostępnych opcjach.

Lub, wiesz, możesz usiąść wygodnie na sofie i sterować wszystkim za pomocą pilota za pomocą OSD, jeśli masz takie preferencje. Chociaż podoba mi się wyświetlacz na przednim panelu RMC-1 i podobnie jak kopiuję pokrętło wielofunkcyjne, trasa kanapa i ekran była moją ulubioną metodą wybierania numeru w RMC-1, głównie ze względu na wszelkie poprawki. make do konfiguracji są aktualizowane w czasie rzeczywistym. Dzięki temu możesz natychmiast usłyszeć różnice (jeśli występują) dokonane przez twoje wybory.

Jest to szczególnie przydatne, jeśli chodzi o dostosowanie korektora parametrycznego RMC-1 z 11 pasmami na kanał, co na razie jest niezbędnym elementem procesu konfiguracji, ponieważ Dirac 2 nie jest jeszcze dostępny, gdy to piszę, chociaż urządzenie jest wyposażony w bardzo ładny mikrofon dla Diraca. Biorąc pod uwagę tempo postępu, jaki widziałem w rozwoju RMC-1 od grudnia 2018 roku, oprogramowanie może być bardzo dobrze dostępne do czasu opublikowania tej recenzji. Jeśli nie, po prostu wiedz, że na razie będziesz musiał użyć czegoś takiego jak Room EQ Wizard, aby przeanalizować swój pokój na zasadzie głośnik po głośniku i odpowiednio zastosować filtry. W moim pokoju potrzebuję tylko kilku cięć o wysokiej wartości Q zastosowanych do moich przednich sieci i subwooferów poniżej 300 Hz i stosunkowo niskiej wartości Q dla mojego prawego głośnika surround wyśrodkowanego na 100 Hz, aby zrekompensować pewne obciążenie narożne.

Czy Dirac wykonałby lepszą i bardziej precyzyjną pracę z tymi korektami? Byłoby. Czy to dla mnie zerwanie umowy? Tak nie jest, chociaż Twój przebieg może się różnić. Jedyną naprawdę frustrującą dla mnie częścią tego procesu był fakt, że RMC-1 trochę opóźnia się, gdy zmieniasz opcje ustawień. Wraca to do tego, o czym wspomniałem wcześniej o wszystkich tych drobnych zmianach, które są aktualizowane w czasie rzeczywistym, więc rozumiem to na poziomie intelektualnym i doceniam opinie. W tej chwili to wciąż trochę frustrujące.

Recenzja 16-kanałowego referencyjnego procesora kinowego Emotiva RMC-1Dobrą wiadomością jest to, że biorąc pod uwagę rozległość funkcji konfiguracyjnych i funkcjonalności RMC-1, prawie nigdy nie muszę wracać do menu konfiguracyjnych. Przedwzmacniacz został zaprojektowany w taki sposób, że możesz ustawić preferencje dla prawie każdego przychodzącego sygnału audio i zdecydować, jaki rodzaj przetwarzania chcesz zastosować do tych różnych sygnałów. Chcesz, aby HDMI 1 domyślnie przetwarzał sygnał stereo z pełnym upmixem Atmos, podczas gdy HDMI 2 włącza Reference Stereo w obecności sygnału dwukanałowego? Całkowicie łatwe i intuicyjne do zrobienia z wyprzedzeniem. Tak więc na co dzień wszystko, co naprawdę musisz zrobić, to wybrać wejścia, dostosować głośność oraz włączyć i wyłączyć urządzenie.

Jeśli chodzi o bardziej zaawansowane sterowanie, to wiem, że trwają prace nad sterownikiem IP dla Control4 i innych systemów automatyki, ale nie jest jeszcze do końca gotowy (w chwili pisania tego tekstu). Na razie jest to IR. Jak wspomniano powyżej, na tylnym panelu znajduje się wejście IR 3,5 mm, więc nie musisz się martwić o przyklejenie miotaczy z przodu urządzenia. A te same kody IR, które działały w XMC-1, działają w przypadku RMC-1 – głównie. Natknąłem się na pewne problemy, próbując wysłać kod gotowości do urządzenia przez port na tylnym panelu (po prostu wyłącza urządzenie, co powoduje dłuższe czasy uruchamiania). Ale w większości mogłem po prostu zmodyfikować sterownik Control4, który napisałem dla XMC-1, aby obsługiwał kilka nowych funkcji, których chciałem użyć w RMC-1.

Co do reszty systemu: jak niektórzy z Was zapewne wiedzą, podczas testu mam tendencję do konfigurowania przedwzmacniaczy i amplitunerów na kilka różnych sposobów. Muszę przyznać: w żadnym momencie podczas mojej oceny RMC-1 nie wyczerpywałem jego wyjść kanałowych, po prostu dlatego, że mój pokój nie może tego pomieścić. Próbowałem konfiguracji z kanałami o szerokości czołowej przez około dzień i stwierdziłem, że naprawdę utrudnia to przepływ ruchu do iz pomieszczenia. W pewnym momencie zawiesiłem też pod sufitem sześć kanałów wysokościowych w konfiguracji 5.2.6, ale I

Naprawdę nie mogłem odróżnić sześciu nad głową od czterech, głównie dlatego, że mam tylko jeden rząd siedzeń. Dodaj kilka rzędów rozkładanych foteli za mną i jestem pewien, że ludzie z tyłu pokoju doceniliby bardziej rozległe pokrycie nad głową.

Majstrowałem również przy konfiguracji 7.2.4, ale ze względu na układ mojego pokoju, 7.1 na ziemi też nie ma większego sensu. Tak więc większość moich testów została wykonana w konfiguracji 5.2.4, z wieżami GoldenEar Triton One.R z przodu, Triton One z tyłu, SuperCenter Reference Center pod moim 75-calowym wyświetlaczem Vizio, czterema GoldenEar SuperSat 3 nad głową i parę subwooferów SVS PB-4000 z przodu pomieszczenia.

Wzmacniacz dla tego systemu składał się z mojego referencyjnego Anthem A5 wraz z B&K Reference 200.7 S2, a źródła dla wszystkich konfiguracji obejmowały Kaleidescape Strato, mój zaufany streamer multimedialny Roku Ultra, PlayStation 4 i uniwersalny odtwarzacz płyt Oppo UDP-205. Dodałem również na krótko RSL Speedwoofer 10S do miksu, przypisany do wyjścia Center Sub, nie tak naprawdę ze względu na wydajność, ale tylko po to, aby przetestować konfigurację subwoofera i ogarnąć umysłem, jak działają różne tryby zarządzania basem.

Po dobrych testach Atmos/DTS:X przeskalowałem system z powrotem do 5.2, aby móc lepiej ocenić RMC-1 wyłącznie z perspektywy jakości dźwięku. (Jak już wielokrotnie wspominałem w przeszłości, większość miksów filmowych Atmos jest rozpraszająca, a rozproszenie nie jest stanem umysłu, w którym chce się być podczas oceny najdrobniejszych niuansów dźwięku).

Wydajność
Biorąc pod uwagę moje doświadczenie z XMC-1 firmy Emotiva w ciągu ostatnich kilku lat i moją miłość do jego dwukanałowej wydajności, moja poważna ocena RMC-1 (po kilku aktualizacjach oprogramowania układowego, w tym jednej w sierpniu, która całkowicie zmieniła sposób RMC-1 zajmuje się zarządzaniem basem) rozpoczął się od słuchania ostrej muzyki stereo. Co to jest warte, wszystkie poniższe obserwacje dotyczą wersji beta oprogramowania 1.6.5, które otrzymałem w październiku 2019 r. Zanim ta recenzja zostanie opublikowana, prawdopodobnie zostanie wydana publiczna wersja oprogramowania 1.7, z dalszymi ulepszeniami dźwięku Funkcjonalność kanału zwrotnego, a także kilka innych poprawek.

W każdym razie "Ferry Cross the Mersey" Pata Metheny’ego z wydania CD One Quiet Night, naprawdę powiedział mi prawie wszystko, co musiałem wiedzieć o działaniu RMC-1. Obsługa przedwzmacniacza z niuansami tekstur i barw tego utworu była bez zarzutu. Bardziej imponująca była jednak zwinność jego ataku i rozpadu. Stereofoniczny obraz tego prostego miksu również mnie zaskoczył, szczególnie w swojej głębi. A obsługa pogłosu przez przedwzmacniacz była po prostu… pocałunkiem szefa kuchni

Włączyłem ten utwór w pętlę, aby spędzić trochę czasu A/Bing tam iz powrotem między trybami Reference Stereo i Direct RMC-1, z których pierwszy pobiera wejście stereo i daje wyjście stereo, a drugi z nich wykonuje głównie to samo, ale dodaje możliwości zarządzania basem, bez dodatkowego przetwarzania poza trymowaniem poziomu. To świadectwo możliwości systemu zarządzania basem, że szczerze mówiąc, nie słyszałem między nimi żadnych znaczących różnic. Ale to sprowadza się do sedna tego, co sprawia, że ​​testowanie komponentu takiego jak RMC-1 jest tak trudne z punktu widzenia wydajności. Korzyści tutaj w większości pochodzą nie z tego, co słyszę, ale raczej z tego, czego nie słyszę. A przy tego rodzaju obserwacji może być trudno powiesić przymiotniki.

Kolejny, być może trudniejszy test, przyszedł w postaci „Motywu Yody” z wydania Across the Stars na CD/DCD Deluxe Edition.autorstwa Anne-Sophie Mutter i Johna Williamsa. Dla tych z Was, którzy nie znają tego projektu, jest to zbiór największych przebojów Williama, zreorganizowanych specjalnie dla skrzypka-wirtuoza. W tej aranżacji Williams używa dużo interpunkcji basu, aby zrównoważyć bardzo wysoki ton głównej melodii Mutter (którą, nawiasem mówiąc, RMC-1 zapewnia z niesamowitą wiernością), a ja ciągle wracałem do kluczowych momentów w tej aranżacji. spodziewałem się, że zaistnieje jakaś znacząca różnica między słuchaniem wyłącznie przez moje Tritony One.R a One.R z parą SVS PB-4000. Jednak z zamkniętymi oczami, a moja żona zajmowała się przełączaniem trybu, nie mogłem wiarygodnie i konsekwentnie zidentyfikować, który był który.

Wiem, że powiedziałem to o XMC-1, ale jest to jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku RMC-1: postawiłbym ten wielokanałowy procesor na tle każdego dwukanałowego przedwzmacniacza w jego przedziale cenowym i sprzeciwiłbym się nawet najbardziej wybrednym audiofilom, by oczernili wierność dwukanałowy występ Emotivy.

Przechodząc do materiału wielokanałowego, poddałem RMC-1 standardowym testom tortur na zrozumiałość dialogu i stwierdziłem, że jego wydajność pod tym względem jest bez zarzutu (to oczywiście dotyczyło również XMC-1). Następnie przeszedłem do eksperymentów z Atmos, używając dwóch jedynych miksów Atmos, które naprawdę lubię – Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi i Wonder Woman, zarówno na Blu-ray UHD. To były moje stanowiska testowe do majsterkowania z sześcioma kontra czterema kanałami napowietrznymi, o których wspomniałem powyżej, i chociaż, jak donosiłem, nie słyszałem żadnej znaczącej różnicy między tymi dwiema konfiguracjami, to zależy od układu mojego pokoju i jego wielkości, a nie przetwarzanie RMC-1. Jeśli masz trzy rzędy siedzeń, prawdopodobnie potrzebujesz tych sześciu głośników górnych. Tak czy inaczej, procesor działał pięknie, wydobywając każdy gram szczegółów i niuansów z każdej ścieżki dźwiękowej. Wczesna scena w Wonder Woman, w której Diana odwiedza Steve’a Trevora w kąpieliskowej jaskini, pozytywnie iskrzyła atmosferą i zachwycającym poczuciem przestrzeni.

Następnie załadowałem nową wersję UHD Blu-ray pierwszego filmu Guardians of the Galaxy, który jest również dostarczany z miksem Atmos (i który, zgodnie z formą Disneya, musi zostać wzmocniony o kilka decybeli, aby uzyskać odniesienia do słuchania poziomów). Przeskakując do pierwszej sekwencji po napisach, gdzie nasz bohater Star-Lord szuka kuli na planecie Morag, uderzyło mnie, jak RMC-1 radzi sobie z najdrobniejszymi szczegółami mieszanki: szelest skórzanego płaszcza Star-Lorda, brzęk jego ekwipunku, świst wiatru i strumień gejzerów na powierzchni planety.

I pamiętajcie, nie zamierzam tu siedzieć i twierdzić, że RMC-1 sprawił, że każdy inny wielokanałowy przedwzmacniacz w swojej klasie brzmiał jak kupa. Mamy szczęście, że żyjemy w niesamowitych czasach dla dźwięku w osiągalnej cenie. Tyle tylko, że w moich uszach dźwięk był bardziej przejrzysty, nie mówiąc już o lepszej integracji między subwooferami i siecią. To jak różnica między czyszczeniem okularów dobrą ściereczką z mikrofibry a używaniem tych fantazyjnych chusteczek do soczewek Zeiss.

Kiedy Star-Lord założył słuchawki i podpowiedział „Come and Get Your Love” Redbone, wtedy właśnie ujawniły się mocne strony procesora. Mówiąc najprościej, RMC-1 uwielbia trochę muzyki i rozwija się w jej odtwarzaniu. Nic dziwnego, ponieważ eksplozje i efekty Foleya nie wymagają tak naprawdę N-tego stopnia wierności. Ale w moim czasie z RMC-1, szczerze mówiąc, coraz bardziej skłaniam się ku filmom mocno uzależnionym od muzyki, takich jak Yesterday i A Star is Born, tylko po to, by cieszyć się słysząc, jak ten przedwzmacniacz go dostarcza.. Zwłaszcza w przypadku „Come and Get Your Love” od GotG, sama głębia przedniej sceny dźwiękowej po prostu mnie oszołomiła.

Jak już do znudzenia powtarzałem, nie jestem największym fanem Dolby Atmos czy DTS:X z filmami, pomijając kilka rzadkich wyjątków, ale grzebię w tym do diabła z grami. Niestety, moja ulubiona konsola, PS4, nie obsługuje Atmos w grach tak, jak robi to Xbox One. Ale to nie powstrzymało mnie przed użyciem Dolby Atmos Upmixer RMC-1, aby cieszyć się kolejną najlepszą rzeczą.

Wiem, że jestem trochę powolny, ale przez ostatnie kilka miesięcy w końcu zacząłem zanurzać się w Insomniac’s Spider-Man Game of the Year Edition na PlayStation 4 i moim zadowoleniu z gry został wzmocniony jedynie dzięki upmixowaniu 7.1-kanałowej ścieżki dźwiękowej PCM w RMC-1. Kołysanie się po cyfrowo odtworzonym krajobrazie Manhattanu z pomieszczeniem pełnym głośników jest tak instynktownym doświadczeniem audiowizualnym, że żal mi ludzi, którzy mogą tego doświadczyć tylko za pomocą soundbara lub (niech Bóg broni) głośników wbudowanych w ich telewizory.

To prawda, że ​​przez większość czasu akcja w Spider-Man toczy się pod tobą. Ale szum drapaczy chmur wciąż daje Atmos Upmixerowi sporo do przeżuwania. Podobnie jak proceduralnie generowany miks dźwięków, który często prowadzi do efektów, dzięki którym, na przykład, wciskasz odtwarzanie na dyktafonie w laboratorium naukowym, a następnie chodzisz po laboratorium w wielu kierunkach, powodując, że dźwięk z dyktafonu przesuwa się z głośnika do głośnika.

Jednak jednym z moich ulubionych momentów w grze – zwłaszcza poprzez miksowanie Dolby Atmos RMC-1 – jest huśtawka przez drapacze chmur na Manhattanie podczas burzy z piorunami. Trzask otaczającej cię energii, trzask pioruna, gdy uderza, przetaczający się grzmot i ulewny deszcz – RMC-1 radzi sobie z tym wszystkim pięknie i naprawdę ożywił tę grę na często namacalne sposoby. Zwłaszcza jego cudownie filmowa ścieżka dźwiękowa, która… czy mogę ponownie użyć tego oklepanego gagu „Pocałunek szefa kuchni”? Wybaczcie, ludzie; Kończy mi się zwięzła wymowa.

(Nawiasem mówiąc, co warto, jeśli planujesz grać w Spider-Mana w odpowiedniej konfiguracji kina domowego, upewnij się, że zmieniłeś tryb dźwięku z domyślnego „Kino domowe”, które jest naprawdę bardziej zmiksowane dla systemów HTiB i listwy dźwiękowe do „Maximum”, które jest przeznaczone, jak wskazuje tekst w grze, „premium kina domowego lub odtwarzania studyjnego”. I na miłość boską, upewnij się, że włączyłeś renderowanie wideo HDR.)

Minusy
Co ciekawe, Spider-Man na PlayStation 4 był również wyzwalaczem jednego z najbardziej osobliwych i niewytłumaczalnych powtarzających się błędów w RMC-1, nawet z najnowszym oprogramowaniem w wersji beta. Było kilka okazji (może trzy z dziesiątek uruchomień gry?), w których uruchamiałem system, ładowałem grę, zaczynałem grać i szybko zdałem sobie sprawę, że otrzymuję tylko dźwięk z przedniego lewego i prawego kanału.

I wybacz mi, jeśli wydaje się to zbyt pedantyczne, ale chcę być bardzo jasny, co mam na myśli: nie mam na myśli, że RMC-1 miksował dźwięk wielokanałowy do stereo. Chodzi mi o to, że słyszałem tylko to, co zostało zmiksowane w przednim lewym i prawym kanale. Całkowicie brakowało dźwięku z kanału centralnego (takiego jak audycje radiowe z teorią spiskową J. Jonaha Jamesona, a także telefony komórkowe z sojusznikami i inne dialogi) oraz z kanałów surround. Na szczęście po prostu przełączenie na inne wejście iz powrotem na wejście PS4 zawsze natychmiast to rozwiązuje.

Czy takie błędy zostaną w końcu rozwiązane? Biorąc pod uwagę znaczne ulepszenia i poprawki błędów, które widziałem w ostatnich kilku aktualizacjach oprogramowania układowego, jestem całkiem pewny, że tak się stanie. [[Nota redaktora: Po przygotowaniu tej recenzji do publikacji, wiceprezes/dyrektor techniczny Emotiva Lonnie Vaughn poinformował mnie, że w wyniku mojego zgłoszenia firma odkryła przyczynę sporadycznie występującego problemu z utratą kanału, którego rzadko doświadczałem w Spider-Man PS4. W chwili pisania tego tekstu poprawka kodu jest wewnętrznie weryfikowana i powinna zostać opublikowana do końca tygodnia]].

To, czy uważasz obecny brak korekcji pomieszczenia w RMC-1 za znaczącą przeszkodę, prawdopodobnie zależy oczywiście od twojego pokoju. Muszę założyć, że większość ludzi na rynku 16-kanałowego przedwzmacniacza AV, który ostatecznie będzie można rozszerzyć do 28 kanałów, ma całkiem dobrze przygotowane, jeśli nie dedykowane przestrzenie kina domowego. Jednak nawet takie przestrzenie znacznie korzystają z cyfrowej korekcji pomieszczenia, aby poradzić sobie z rezonansami pomieszczenia poniżej 200 do 300 Hz. Ponownie jednak piszę to w pełni świadom faktu, że Dirac Labs może jutro dostarczyć swoje pełne API do Emotivy i możemy jak najszybciej działać z zaawansowaną korekcją pomieszczenia. Ale kiedy to piszę, wciąż jest to niewiadome, a obecny brak korekcji pomieszczenia w RMC-1 z pewnością pozostawia poważną lukę w jego liście funkcji.

Osobiście uważam również, że produkt tego kalibru wymaga – mówię wam – potrzeb – dwukierunkowych sterowników sterujących IP, o których wiem, że pracowały już od jakiegoś czasu. Sterowanie IP po prostu zapewnia poziom natychmiastowej dostępności, niezawodności i informacji zwrotnych, których brakuje podczas próby sterowania RMC-1 przez IR za pomocą zaawansowanego systemu sterowania. To jednak kolejna krytyka, do której można się odnieść w dowolnym momencie.

Dziwactwa, które podejrzewam, pozostaną w większości sprowadzają się do faktu, że RMC-1 zajmuje trochę czasu, aby zrobić to, co robi, głównie dlatego, że robi te rzeczy trochę inaczej niż konkurencja na rynku masowym. Na przykład przełączanie źródła HDMI zajmuje solidne pięć sekund. Również w zakresie pięciu sekund jest czas potrzebny procesorowi na zablokowanie sygnału audio Dolby lub DTS i rozpoczęcie tworzenia pięknej muzyki. To nie jest tak naprawdę wada, ale jest to rzecz, o której powinieneś wiedzieć.

Jedno, co mogę powiedzieć z absolutną pewnością, że nie zostanie zmienione przez żadną liczbę aktualizacji oprogramowania sprzętowego, to to, że RMC-1 nie ma 7.1-kanałowych analogowych wejść audio, co może być problemem dla tych z was, którzy trzymają się swojego Oppo UDP -205s (tak jak ja). Czy można to rozwiązać za pomocą modułu rozszerzającego? Z pewnością jest to możliwe. Ale to oczywiście ograniczyłoby przyszłą ekspansję pod względem wyjść kanałów.

Porównanie i konkurencja
Dość zabawne, naprawdę czuję, że najbardziej bezpośrednia konkurencja RMC-1 pochodzi od samej Emotivy. Wspomniany wcześniej RMC-1L o wartości 3999 USD jest prawdopodobnie miejscem, do którego uda się większość ludzi, ponieważ oferuje praktycznie wszystkie możliwości i funkcjonalność RMC-1, pomijając tylko wnęki rozszerzeń i minus tysiąc dolarów. Jest również dostępny w mniejszej obudowie, która prawdopodobnie znajdzie wygodniejszy dom w większości stojaków na sprzęt. Jak rozumiem, RMC-1L ma w pełni różnicowe wyjście, podobnie jak RMC-1, i zapewnia dokładnie to samo wyjście 9.1.6, co na razie jego większe rodzeństwo. Jeśli szukasz świetnej ceny bez poświęcania ani grama wydajności, RMC-1L jest prawdziwą propozycją wartości.

Możesz także uzyskać wyjście Emotiva o wartości 9.1.6 kanałów z XMC-2 o wartości 2999 USD. Z tego, co mogę powiedzieć, XMC-2 wydaje się być mniejszym zmniejszeniem RMC-1, a bardziej ulepszeniem XMC-1, a jeśli mam tutaj swoje fakty i liczby, oferuje tylko w pełni różnicowe wyjście dla trzech przednich kanałów i subwooferów, pomimo faktu, że wszystkie szesnaście kanałów jest wyprowadzanych tylko przez XLR.

Dobra, słyszę, jak mówisz, ale co z konkurencją bez Emotivy? Cóż, jeśli chodzi o cenę, Marantz AV8805 (recenzja tutaj) jest dość wyrównany i wynosi 4499 USD. Marantz jest ograniczony do 13.2 kanałów przetwarzania, a moim uszom brakuje tej ostatniej odrobiny wyrafinowania dźwięku, jakie zapewnia Emotiva. I tak dobra jak korekcja akustyczna Audyssey MultEQ XT32 jest po dodaniu aplikacji MulEQ Editor do miksu, nie jest tak wydajna jak Dirac (chociaż jest faktem, że jest już dostępna). Więc tak, poddajesz się trochę pod względem przejrzystości i finezji pod względem jakości dźwięku dzięki AV8805. Ale jest też fakt, że jest trochę bardziej niezawodny pod względem działania, a przełączanie wejść jest znacznie szybsze. Jest również obsługiwany przez fantastyczny sterownik IP dla systemów Control4. Tak więc naprawdę sprowadza się to do kwestii priorytetów: czy cenisz najwyższą jakość dźwięku i najwyższą możliwość podkręcania, A może chcesz zrezygnować z tych ostatnich kilku procent pod względem jakości dźwięku na rzecz bardziej niezawodnego przełączania AV i routingu sygnału na co dzień, wraz z możliwościami bezprzewodowego dźwięku? Nie jestem tutaj, aby powiedzieć, która odpowiedź jest prawidłowa, ale jest to pytanie, na które musisz odpowiedzieć, zanim obciążysz kartę kredytową.

Jeśli z drugiej strony chcesz zaszaleć z możliwością podkręcania, wydajnością, możliwościami korekcji pomieszczenia, a nawet remapowaniem głośników, a nie chcesz robić tego sam, jest Trinnov Altitude16 (recenzja tutaj), która zaczyna się od 16 000 USD, ale zapewnia jedne z najbardziej zaawansowanych procesów przetwarzania, jakie kiedykolwiek słyszałem. Jeszcze dalej znajdziesz Trinnov Altitude32, który oferuje 32 kanały przetwarzania zaczynające się od 33 500 USD, ale to zanim zdecydujesz się na dodatki, takie jak Dolby Atmos i DTS: X oraz towarzyszące im miksery, które dodają kolejne 2 750 USD do metka. Tak czy inaczej, korekcja pomieszczenia Trinnova jest niezrównana, a system jest, szokująco, jeszcze bardziej podatny na zmiany niż RMC-1. W interfejsie Altitude nie ma nawet żadnych domyślnych mapowań kanałów ani krzywych korekcji pomieszczenia, dzięki czemu możesz stworzyć naprawdę zwariowaną konfigurację głośników, jeśli tego zapragniesz. Ale to wszystko ma swoją cenę. Duży.

SDP-55 JBL Synthesis jest również tuż za rogiem, z przewidywaną datą wysyłki na styczeń 2020 r. i ceną 5999 USD. Obsługuje również dźwięk 9.1.6-kanałowy i oferuje korekcję pomieszczenia Dirac, ale dodaje upmix Logic16 i obsługę Auro3D, a także certyfikat IMAX Enhanced (chociaż nie uważałbym tego ostatniego za główny punkt sprzedaży).

Arcam ma również swój nowy AV40, który jest teraz dostępny za 4500 USD. Ten wydaje się być zbudowany na tej samej platformie, co JBL Synthesis SDP-55, chociaż brakuje mu możliwości sieciowej Dante SDP-55, a także kilku innych funkcji. Zarówno Arcam, jak i JBL Synthesis mają kilka dużych funkcji, których brakuje w RMC-1, w tym Bluetooth z aptX, a także AirPlay 2 i Chromecast. Ale nie położyłem rąk na żadnej jednostce, nie mogę inteligentnie mówić o jakichkolwiek potencjalnych niedociągnięciach.

Podsumowanie Podsumowanie
mojej oceny RMC-1 – lub przynajmniej wstrzymanie tej oceny na wystarczająco długi czas, aby zrobić recenzję teraz, gdy produkt jest wprowadzany na rynek i sprzedawany bez większych zastrzeżeń – wydaje mi się końcem pewnej ery. Ta jednostka wchodziła i wychodziła z mojego systemu wiele razy od grudnia zeszłego roku i obserwowałem, jak rośnie od „Cholera to brzmi niesamowicie, ale wymaga trochę pracy” do „Daaaaaamn, ta rzecz brzmi jeszcze lepiej, a większość pozostałych załamań można tolerować, dopóki nie zostaną w końcu rozwiązane, jeśli to cena, jaką muszę zapłacić za ten poziom wydajności.

Wiem, że wielu wczesnych adoptujących narzekało na długotrwały ból wzrostu, a ja nie jestem tutaj, żeby im powiedzieć, że nie mają racji. Ale powiem tak: jestem im niezmiernie wdzięczny za pracę, jaką włożyli w testowanie RMC-1 na skalę, której Emotiva nie byłaby w stanie wykonać we własnym zakresie. Wydaje się, że wczesne problemy z odtwarzaniem dźwięku DTS zostały całkowicie rozwiązane (przynajmniej z mojej strony), niekompatybilność wideo z niektórymi źródłami HDMI (takimi jak mój serwer filmowy Kaleidescape) również została zdławiona w zarodku. Czy nadal istnieją drobne zażalenia? Oczywiście. Naprawdę, naprawdę chciałbym móc połączyć to urządzenie z Diracem, tak jak teraz.

Ale moim największym życzeniem jest po prostu zobaczyć, jak ta platforma się rozwija w przyszłości. Chciałbym zobaczyć, jak Emotiva wprowadza nowy przedwzmacniacz 7.2 (lub 7.3, czy cokolwiek innego) oparty na tej platformie, jako alternatywę dla MC-700. Atmos może pochłaniać dużo tlenu w pokoju, jeśli chodzi o dyskusję, ale spójrzmy prawdzie w oczy: większość z was nadal jest doskonale zadowolona z dźwięku przestrzennego na poziomie ucha.

Cholera, chociaż sam kocham dźwięk przestrzenny, chciałbym również, aby firma wypuściła dwukanałową wersję RMC-1 wraz z całym przełączaniem AV i konfiguracją, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na stereo systemy kina domowego, do których znam, tak wielu z was zaczyna zmierzać w kierunku. Światowej klasy dwukanałowa wydajność muzyczna RMC-1 jest dowodem na to, że Kung Fu Emotiva jest silna w tym dziale, i szczerze mówiąc, istnieje trochę pustki, ponieważ tak wiele stereofonicznych komponentów kina domowego wciąż trafia na rynek. trochę brakuje po stronie wideo. Dorzuć trochę wzmocnienia i zrób z niego zintegrowany stereofoniczny amplituner AV, a myślę, że Emotiva miałaby gorącego sprzedawcę.

Ale niezależnie od tego, jak wszystko się rozwinie, myślę, że Emotiva ma tutaj cholerne podstawy, na których można się oprzeć. RMC-1 nie jest doskonały. W każdym razie jeszcze nie. I to nie jest odpowiedni przedwzmacniacz dla każdego. Ale jego dźwięk jest jednym z najlepszych, jakie słyszałem, a elastyczność instalacji jest taka, jakiej zwykle nie ma w produktach przeznaczonych dla konsumentów. Dzięki kilku drobnym poprawkom i dodaniu kilku brakujących funkcji (głównie Diraca), RMC-1 będzie wielką wygraną dla Emotivy.

Źródło nagrywania: hometheaterreview.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów